Już po raz siódmy motocyklowi zapaleńcy z naszego miasta wsiądą na swoje maszyny i kolorowym, świątecznym korowodem wyruszą w odwiedziny do podopiecznych mysłowickich domów dziecka. Jak na mikołajów przystało, zabiorą ze sobą worki pełne prezentów. Dorzucić się do nich może każdy. Zbiórka podarunków trwa w Tesco przy ul. Moniuszki.
To już świąteczna tradycja w naszym mieście. Od siedmiu lat członkowie stowarzyszeń Motocyklowe Mysłowice i Motocyklowi Dawcy Szczęścia w listopadzie rozpoczynają zbiórkę darów, a w okolicach 6 grudnia rozdają je maluchom z lokalnych domów dziecka.
– Tegoroczna zbiórka ruszyła niedawno. Cały czas czekamy na dary od szczodrych mieszkańców, które wywołają uśmiechy na twarzach dzieciaków – mówi Jerzy Stępień, jeden z organizatorów wydarzenia.
Do 6 grudnia w markecie Tesco przy ul. Moniuszki będą stały kosze, do których możemy wrzucać wszystko to, co chcielibyśmy podarować dzieciom.
– W placówkach, które odwiedzimy, przebywają zarówno młodsze dzieci, jak i młodzież. Dlatego przyda się wszystko, co sprawi im radość: zarówno słodycze, zabawki, książki, jak i przybory szkolne czy odzież – wylicza Jerzy Stępień.
Przejazd przez miasto mikołajów na motocyklach jest zawsze spektakularnym wydarzeniem. Jeszcze bardziej niesamowita jest radość dzieciaków, do których dociera ten świąteczny orszak z workami pełnymi prezentów.
– Maluchy zawsze czekają na nas z wypiekami na twarzy i poczęstunkiem: gorącą kawą, herbatą i ciastem. Tego dnia staramy się nie tylko przywieźć im prezenty, ale także spędzić z nimi trochę czasu – zaznacza Stępień.
Parada motocyklistów i motocyklistek w strojach mikołajów, diabłów i nie tylko wyruszy spod Tesco w niedzielę 8 grudnia po godz. 10. Niezwykli darczyńcy odwiedzą specjalny ośrodek wychowawczy przy ul. Starokościelnej, rodzinny dom dziecka z Brzezinki oraz Dom Dziecka im. św. Ojca Pio przy Żeromskiego.