W piątek 5 czerwca około godz. 15:00 na autostradzie A4, na granicy Mysłowic z Jaworznem w kierunku na Katowice, doszło do poważnego wypadku. Kierowca samochodu ciężarowego zjechał przez barierkę i wbił się kabiną do rowu.
Do wypadku doszło na 365 kilometrze autostrady A4 między węzłem Jaworzno-Jeleń a bramkami PPO Brzęczkowice.
– Kierowca zakleszczył się w pojeździe. Nasze działania polegały na jego wydobyciu oraz zabezpieczeniu zbiornika z paliwem – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Mysłowicach.
Na miejscu zdarzenia działania prowadziła m.in. straż pożarna z Mysłowic i Jaworzna, służby medyczne i policja. Zadysponowano też Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
– Udało nam się wydobyć przytomnego kierowcę, który został przetransportowany helikopterem do szpitala w Katowicach-Ochojcu – dodaje.
Wyciąganie mężczyzny było konieczne przy pomocy narzędzi hydraulicznych. W wyniku wypadku ruch na autostradzie był wstrzymany przez około 2 godziny, przez co utworzył się ogromny korek. Obecnie ruch został wznowiony na lewym pasie. Prawy pas jest wciąż zabezpieczony. Samochód ciężarowy został postawiony na koła i zostanie odholowany przez pomoc drogową. Na chwilę obecną nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do wypadku.
Foto: Informacje Drogowe Jaworzno i Okolice, Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie