Mysłowice przygotowują się do uruchomienia kompleksowego monitoringu miasta. Blisko sto kamer pojawi się nie tylko na głównych arteriach miasta, ale także w tych „zakamarkach”, które uznawane są za szczególnie niebezpieczne. Magistrat właśnie ogłosił przetarg, w ramach którego wyłoni konsultanta – osobę odpowiedzialną za przygotowanie i opracowanie kompletnej dokumentacji i wytycznych, niezbędnych do sprawnego wprowadzenia monitoringu w życie.
– Wczoraj ogłosiliśmy przetarg na konsultanta, który pomoże nam wdrożyć cały system miejskiego monitoringu. Oferty można składać do 29 kwietnia, dlatego liczymy, że w maju uda się rozstrzygnąć cały przetarg. Różne kryteria bierzemy pod uwagę, oczywiście doświadczenie takiej osoby, jak również cena, która zostanie zaproponowana podczas postępowania przetargowego – mówi Kamila Szal, rzecznik prasowy UM Mysłowice.
Pod koniec lutego w magistracie już powołany został zespół, którego zadaniem jest sprawne wdrożenie monitoringu wizyjnego miasta. Jego przewodniczącym został Andrzej Kijanka, Sekretarz Miasta. Teraz magistrat poszukuje konsultanta – specjalistę z zakresu monitoringu, który wspomoże zespół w wyborze technologii i rozwiązań, które uwzględniając charakterystykę miasta, będą najkorzystniejsze dla Mysłowic.
Zadaniem konsultanta będzie m.in. zarekomendowanie najlepszych technicznych rozwiązań, jakie powinny zostać w Mysłowicach zastosowane. To on ułoży specyfikacje techniczną monitoringu, czy pomoże skonstruować umowę z firmą, która zainstaluje w mieście kamery oraz utworzy centrum, w którym służby będą śledziły obraz z tychże kamer. To także on określi procedurę współpracy służb miejskich zaangażowanych w kwestie monitoringu miejskiego w mieście Mysłowice. Oszacuje także pracochłonność wykonania i uruchomienia usługi.
Przypomnijmy – o wprowadzeniu rozbudowanego i kompleksowego monitoringu prezydent Mysłowic mówił już na początku roku. Zgodnie z planami, pierwsze kamery maja pojawić się w mieście już pod koniec tego roku.
– Monitoring, jaki chcemy wprowadzić w Mysłowicach będzie posiadał możliwość wyłowienia niebezpiecznych zdarzeń w czasie rzeczywistym. W danej sekundzie je wyłapie, by szybko przekazać do centrum kierowania, a stamtąd trafią do odpowiednich służb. Jeśli będzie to np. pożar – od razu zostanie powiadomiona straż pożarna – mówi prezydent Edward Lasok.
Jest to nie lada przedsięwzięcie – magistrat tak przygotowuje system miejskiego monitoringu, by od razu był to system sprawny i kompleksowy – obejmujący nie tylko monitorowanie ulic i chodników centrum miasta, ale także tych miejsc, które przez mieszkańców i służby uznawane są za najniebezpieczniejsze w Mysłowicach. Ponadto będzie to monitoring działający 24 godziny na dobę, tak by czujne oczy kamer mogły dokładnie rejestrować zajścia, które mogą zdarzyć się nawet nocą.