– Pełna przemocy, okrucieństwa, erotyzmu, chwilami wulgarna czy nawet nieprzyzwoita, ale odzwierciedlająca realizm dzisiejszych czasów – mówi o swojej debiutanckiej powieści mysłowiczanin Łukasz Janowicz. Książkę „Niebieski Kot. Dziewczyna w masce” wydał własnym sumptem, a teraz sam dba o jej sprzedaż i promocję.
Powieść miała ukazać się już dwa lata temu. Łukasz Janowicz padł jednak ofiarą nieuczciwego wydawcy z Gdyni, o czym informowaliśmy tutaj. Ostatecznie zdecydował się na self-publishing, czyli wydanie książki na własną rękę.
„Niebieski Kot. Dziewczyna w masce” to debiutancka powieść Janowicza, która ma stanowić początek trylogii.
– Za dnia uczennica warszawskiego liceum, w nocy utalentowana hakerka. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego dziewczyna dostaje wiadomość od anonimowego nadawcy. To obróci jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. Zaczyna się od prostego zadania: wykraść ważne dokumenty znanemu politykowi. Czy zwykła nastolatka, jaką można spotkać każdego dnia na ulicy, podejmie się tej misji? „Niebieski Kot” to książka pełna przemocy, okrucieństwa, erotyzmu, chwilami wulgarna czy nawet nieprzyzwoita, ale odzwierciedlająca realizm dzisiejszych czasów – reklamuje swoje dzieło młody autor.
Łukasz Janowicz urodził się w 1993 r. w Bytomiu, ale obecnie mieszka w Mysłowicach.
– Pasjonują mnie książki o tematyce kryminalnej i fantastyka. Ukończyłem technikum samochodowe, ale nie pytajcie dlaczego, sam nie wiem. Całkowicie mija się to z tym, co mnie naprawdę interesuje, czyli pisaniem i literaturą. Poza tym gram na gitarze, w gry komputerowe i słucham muzyki. Głównie tej z lat 80. Dżem, TSA, Perfect, Budka Suflera i Pink Floyd to zespoły, przy których muzyce przychodzą mi do głowy najlepsze pomysły – mówi Łukasz Janowicz.
Póki co książkę mysłowiczanina możecie zakupić, kontaktując się z nim za pośrednictwem Facebooka.
– Wkrótce będzie dostępna również poprzez księgarnię internetową samo-wydawcy i serwis Tania Książka – zapowiada Janowicz.