Osób potrzebujących pomocy jest z roku na rok tak naprawdę coraz więcej. Tej w pierwszej kolejności należy szukać w swoim rodzinnym mieście. 

– Borykamy się z różnymi problemami. Są dzieci chore na autyzmy itd. Też ludzie potrzebują wsparcia psychicznego, więc ta pomoc jest jak najbardziej potrzebna – mówi Aneta, mieszkanka Mysłowic. 

– Bez wsparcia ciężko jest. Ja akurat jestem mamą 7 dzieci z czego aktualnie w domu mam 4 autystów i terapie są potrzebne –  mówi Joanna, mieszkanka Mysłowic. 

Te dzięki zdobytemu unijnemu dofinansowaniu od pewnego czasu oferuje Miejski Ośrodek Pomocy społecznej w wyremontowanej siedzibie dawnej komendy straży pożarnej. 

– Jest to wsparcie w formie terapii SI, wsparcie psychologiczne, pedagogiczne, terapeutyczne, ale również wspólna zabawa w trakcie organizowanych spotkań integracyjnych – mówi Izabella Nowak, dyrektorka MOPS w Mysłowicach. 

Ponad 5 mln złotych dla MOPS w Mysłowicach

– Oni już potrzebują najbardziej pomocy nie finansowej, ale psychologicznej, wsparcia o tym jak prowadzić najtrudniejsze działania związane z wychowaniem dzieci, dzieci które mają problemy w szkołach, przedszkolach. No i dzisiaj na tym się skupiamy – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. 

Podczas pikniku integracyjnego zorganizowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy Centralnym Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach.