W rocznicę września 39 roku mieszkańcy Mysłowic oddali hołd żołnierzom 23. Batalionu Saperów.
– No o ile już świadomość historyczna w wielu innych rzeczach jest na dobrym poziomie, to praktycznie nic nie wiemy o czymś takim, co nazywało się 23. Batalion Saperów w naszym mieście – mówił Dariusz Falecki z Muzeum Miasta Mysłowice, jak i członek Mysłowickiego Towarzystwa im. Jacoba Lustiga w Mysłowicach, organizatora wydarzenia.
Batalion został utworzony w Krakowie w 1935 roku, a dwa lata później przeniesiono go do Mysłowic. Jego siedzibą stały się zabudowania dawnej przędzalni Schneidera, które saperzy własnymi siłami przekształcili w koszary. Od 1938 roku jednostka była stałym elementem życia miasta.
We wrześniu 1939 roku batalion prowadził działania opóźniające, wysadzał mosty i przeprawy, a pod Baranowem Sandomierskim zbudował most na galarach, który umożliwił przeprawę kilku tysiącom żołnierzy Armii „Kraków” wraz ze sprzętem. Za ten czyn żołnierze zostali odznaczeni Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
– Myślę, że frekwencja na dzisiejszym wydarzeniu, skala tego wydarzenia dzisiaj, w zasadzie była pierwsza o takim natężeniu, dowodzi, że udało nam się jako towarzystwu i Muzeum Miasta tą historię rozpropagować i uświadomić mieszkańcom, młodym ludziom przede wszystkim, że tutaj w Mysłowicach działy się też wydarzenia wielkiej historii Polski – zaznaczył Falecki.
Dzisiejsze obchody, z udziałem wojska, samorządowców i młodzieży, były pierwszymi tak szerokimi uroczystościami poświęconymi pamięci mysłowickich saperów.
– Pragnę podziękować organizatorom dzisiejszego wydarzenia za to, że pamiętają o bohaterach ziemi mysłowickiej, bohaterach, którzy ratowali ludzkie życie i zdrowie w okresie okupacji – mówił prezydent Dariusz Wójtowicz.
Inicjatorem wydarzenia było Mysłowickie Towarzystwo Historyczne im. Jacoba Lustiga.

















































