Jakiś czas temu zaniepokojony mieszkaniec poinformował nas, że przy stawie za oczyszczalnią ścieków w Wesołej wyrzuca się masowo śmieci. Jest to jeden z wielu przypadków nielegalnego składowania odpadów, procederu nieprzyjaznego dla naszego oka, a przede wszystkim uciążliwego dla środowiska.
Zaalarmowany w tej sprawie magistrat przeprowadził wizję w terenie. Ustalono, że dzikie wysypisko znajduje się na działkach, których właścicielem jest KHW oraz Lasy Państwowe. Zarządca zostanie wezwany do uporządkowania zaśmieconego miejsca.
– Do właścicieli nieruchomości wysłane zostaną stosowne pisma o likwidację “dzikiego wysypiska”. – informuje Anna Górny z Zespołu Prasowego UM Mysłowice
Śmieci są nagminnie wyrzucane w miejscach niedozwolonych, w lasach i na terenach przydrożnych walają się sterty plastikowych butelek, worków i szmat. Miasto każdego roku stara się zorganizować przetarg na likwidację dzikich wysypisk śmieci.
W tym roku Zakład Oczyszczania Miasta Mysłowice oczyścił 20 takich miejsc, min. w Parku Zamkowym, przy Alei Spacerowej, ul. Brzęczkowickiej, Jastruna, Harcerzy Śląskich, w okolicach ul. Prusa czy w obszarze między ulicą Staszica a nieruchomością przy Wielkiej Skotnicy. Ten niechlujny proceder, tylko w tym roku, kosztował podatników ponad 77 tysiące złotych.