Ponad 60 uszczęśliwionych rodzin, 26-ciu wolontariuszy i wielu hojnych darczyńców – tak w liczbach prezentuje się tegoroczna Szlachetna Paczka w Mysłowicach. Jej finał odbył się w miniony weekend. Było to pełne emocji zwieńczenie charytatywnej pracy mieszkańców.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/12/szlachetna.mp4[/KGVID]

– Wcześniej zbierałyśmy wolontariuszy, zbierałyśmy historie rodzin, poszukiwałyśmy inwestora, a teraz musimy rozwieźć paczki, jakie przygotowali dla nas darczyńcy. – Magdalena Kotyrba, lider rejonu Mysłowice południe

Bycie wolontariuszem, poza namacalną pomocą niesioną rodzinom, przynosi wiele innych korzyści.

– Z naszej perspektywy, z perspektywy wolontariatu Szlachetnej Paczki czy Akademii Przyszłości, która w Mysłowicach też prężnie funkcjonuje, ważne jest to, żeby z tego wolontariatu wynosić też coś dla siebie. Dawać, a jednocześnie uczyć się czegoś nowego. – opowiada Michał Nita, Stowarzyszenie Wiosna, wolontariusz Szlachetnej Paczki

Cenna lekcja współpracy, organizacji, ale i wspaniałe doświadczenie ludzkiej solidarności. Wolontariusze wiedzą, ile można zyskać ofiarując siebie i swój czas na rzecz Szlachetnej Paczki.

– Uważam, że to niekoniecznie jest ciężka praca, tylko wiele emocji pozytywnych i jak najbardziej super sprawa. – mówi Krystyna, wolontariuszka

Pomoc nie tylko materialna

Programy nakierowane na wsparcie prawne, lekarskie, biznesowe – wokół Szlachetnej Paczki co rusz pojawiają się nowe projekty, będące odpowiedzią na różnego rodzaju potrzeby polskich rodzin.

– To co jest najważniejsze to to, że wokół paczki tworzą się nowe projekty, dedykowane dla konkretnej potrzeby. Tak jak Paczka Seniorów, która zaczyna pomagać seniorom wyjść z osamotnienia, stara się integrować ich ze społeczeństwem. – mówi Michał Nita, członek zespołu Szlachetnej Paczki

Nowe projekty nie omijają naszego miasta.

– W Mysłowicach też jak najbardziej działają te projekty, wszystko zależy od tego, czy dany rejon tego po prostu potrzebuje. – informuje Michał Nita

Niejednokrotnie rodziny, które kiedyś korzystały z pomocy szlachetnych wolontariuszy, dziś same stają się darczyńcami. Takie przypadki można spotkać także w naszym mieście. To najlepszy dowód na to, jak skutecznie działa mądra pomoc Szlachetnej Paczki.