19 górników poniosło śmierć, a 20 odniosło ciężkie obrażenia. To tragiczny bilans wybuchu metanu, do jakiego 4 lutego 1987 roku doszło na poziomie 500, w kopalni węgla kamiennego „Mysłowice”. Dzisiaj mija 30. rocznica tamtych zdarzeń, zaliczanych do jednych z najtragiczniejszych w historii polskiego górnictwa.
Do tragicznego w skutkach wybuchu metanu doszło o godzinie 5:35 pod koniec szychty górników pracujących 500 metrów pod ziemią przy likwidacji jednego z chodników. W wyniku eksplozji 17 górników zginęło pod ziemią, dwóch kolejnych zmarło w szpitalu. Z miejsca wybuchu ewakuowanych było ponad 50 pracowników, którzy zostali poparzeni. Wielu z nich do dziś odczuwa zdrowotne skutki tamtejszych wydarzeń.
W rocznicę tamtejszych wydarzeń na terenie byłej już kopalni przedstawiciele mysłowickiego samorządu oraz górnicy pamiętający tamte tragiczne wydarzenia złożyli kwiaty i zapalili znicze, upamiętniając zmarłych górników.
30 lat temu, w wyniku wybuchu metanu zginęli: Jan Ceglarek, Jerzy Rogowicz, Ryszard Grzesiak, Feliks Krzyska, Krzysztof Woźnica, Marek Kąkol, Piotr Błazy, Leszek Błahuciak, Tomasz Mańko, Mirosław Wójcik, Krzysztof Flis, Dariusz Oszek, Mieczysław Mittman, Wojciech Mieszczak, Andrzej Trzeciak, Marek Haśnik, Franciszek Dubiel, Marek Świeżawski, Władysław Nieduziak.