W niedzielę (11.01) mysłowiccy strażacy otrzymali informację o wydobywającym się dymie z jednego z mieszkań przy ul. W.Skotnicy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że przyczyną była pozostawiona na kuchence potrawa.
– Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy od sąsiadów. Na miejsce zadysponowaliśmy trzy jednostki straży pożarnej. Strażacy w asyście policji musieli wyważyć drzwi, aby dostać się do mieszkania. – informuje Wojciech Chojnowski rzecznik prasowy KM PSP Mysłowice.
Powodem dużego zadymienia była przypalająca się potrawa pozostawiona na kuchence. W mieszkaniu strażacy odnaleźli 58-letniego mężczyznę, który z objawami podtrucia dymami pożarniczymi został odwieziony do szpitala nr 2 .