Dni Mysłowic 2017 przeszły już do historii. Przez trzy dni mysłowiczanie mieli okazję uczestniczyć w licznych, plenerowych imprezach. Bogaty program święta miasta, a do tego piękna pogoda spowodowały, że mieszkańcy chętnie skorzystali z przygotowanych dla nich koncertów, zabaw oraz pokazów.
https://vimeo.com/223143736
– Pierwszego dnia koncerty, drugi dzień piknikowy, a trzeci dzień z pokazami historycznymi oraz festynem świętojański w dzielnicy Bończyk. To wszystko spina się w jedną całość. Mieszkańcy Mysłowic mogli się wspaniale bawić – także myślę że wszystko się udało – mówił prezydent Edward Lasok
W piątkowy wieczór mysłowiczanie bawili się w Parku Słupna, gdzie odbyły się koncerty gwiazd. Publiczność porwał żywiołowy występ Sylwii Grzeszczak, a następnie imprezę przejął C-Bool, który jak zapowiedział, tak też zrobił:
– Na pewno bym chciał, żeby ludzie w Mysłowicach się dobrze bawili, żeby wszystkie ręce były w górze, żeby był duży hałas. Do tego będę dążył – mówił C-Bool
Podczas piątkowych koncertów pod sceną bawiło się kilka tysięcy osób. Szczęśliwcy, którym udało się dotrzeć pod same barierki mieli okazję otrzymać autografy od gwiazd. Nie zabrakło także atrakcyjnych nagród i gadżetów, które w tłum publiczności posłał Jankes z radia Eska.
A już następnego dnia w tym samym miejscu mysłowiczanie bawili się przy biesiadnych rytmach Fest Grillowania.
– Pierwszy dzień był dla młodzieży, drugi dzień dla rodzin z dziećmi. Trochę inne klimaty, bo bardziej festynowe i śląskie. Gramy razem z radiem Fest – mówił Bartłomiej Gruchlik, dyrektor MOSiR
Przy okazji dobrej zabawy na jednym ze stanowisk Braksa można było zakupić miseczkę żuru – cały dochód z jego sprzedaży wspomoże 16-letniego mysłowiczanina Maksa Waniczka, który wymaga rehabilitacji po ciężkim wylewie.
– Chcemy mu wszyscy pomóc, chcemy się bawić i odpoczywać, ale chcemy też ten czas także i w ten sposób wykorzystać. Myślę, że jest to bardzo ważne, ta lokalna solidarność i pomoc komuś, kto jej bardzo potrzebuje – mówił Artur Madaliński, dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Ostatniego dnia mieszkańcy mogli wybrać pomiędzy dwiema imprezami: festynem przy kościele w dzielnicy Bończyk, a piknikiem historycznym. Górkę Słupecką odwiedzili rycerze i damy, którzy zaprezentowali jak żyli ludzie średniowiecza.
– Życie codzienne, w więc właśnie mamy lepienie podpłomyków i przygotowywanie posiłków. Do tego walki, w tamtym okresie wszyscy musieli mieć umiejętności posługiwania się jakąkolwiek bronią, więc to też robimy – mówił Wiking Widar
Ponadto można było zobaczyć pracę kowala, dowiedzieć się jak powstaje papier czerpany, spróbować swoich sił strzelając z łuku, a także przebrać się w piękne, średniowieczne stroje.
– Mysłowiczanie są zainteresowani, bardzo chętnie się przebierają i robią sobie zdjęcia – mówi Wanda Nowak ze stowarzyszenia rekonstrukcji historycznych Leo Corde z Bytomia
Dzieci mogły spróbować swoich sił w rycerskich pojedynkach, a następnie zobaczyć, jak walczą prawdziwi rycerze oraz jak radzą sobie w siodle. Zachwyt wywołał także pokaz sokolników.
– Głównie walki, jak to wyglądało. To nie jest tak, że my się po prostu klepiemy, ale to są prawdziwe, silne ciosy – mówił Mirosław Gąsior ze Śląskiej Kompani Najemnej
Natomiast w dzielnicy Bończyk odbył się tradycyjny festyn świętojański, podczas którego nie zabrakło potraw z grilla, biesiadnej muzyki oraz pokazów dla dzieci. Tam uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej, a następnie rozpalenia ogniska. Biegacze oraz przedszkolaki zmierzyli się natomiast w biegu – a wszystko to by zebrać środki na wakacyjny wypoczynek dzieci z uboższych rodzin.
– Na dzieci zbieramy, na ich letni wypoczynek. Ten wypoczynek najczęściej jest wyjazdowy, ale chodzi nam też o zorganizowanie wypoczynku tutaj w mieście, bo wyjazd to tylko 10 dni a wakacje trwają dwa miesiące – mówi Piotr Olszowski, współorganizator festynu, ze Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Nasze Mysłowice”
Tegoroczne dni miasta z pewnością na długo zapadną w pamięć mysłowiczanom. Ich zakończenie nie oznacza natomiast końca plenerowych imprez – podczas tegorocznych wakacji na mieszkańców czeka jeszcze wiele atrakcji.