Mysłowiczanie oraz mieszkańcy okolicznych miast, którym nie jest obojętny los bezdomnych zwierząt, odwiedzili w minioną sobotę schronisko przy ulicy Sosnowieckiej w Mysłowicach. Zainteresowanie dniem otwartym w schronisku było tak duże, że każdy z przebywających tam psiaków wyszedł na spacer z nowym opiekunem.
Data na zorganizowanie dnia otwartego w mysłowickim schronisku nie została wybrana przypadkowo – w sobotę 1 lipca obchodzony był Dzień Psa.
W organizację dnia otwartego TOZ-owi pomogli działający na rzecz schroniska wolontariusze, którzy obecnie stanowią grupę ok. 50 osób. Podczas dnia otwartego każdy mógł zabrać bezdomnego psa na spacer, dając mu przy tym choć trochę ciepła i radości. Odwiedzający schronisko często nie przychodzili z pustymi rękami – dla podopiecznych schroniska przynieśli karmę, smakołyki, zabawki, nowe koce oraz bardzo potrzebne o tej porze roku obroże przeciw insektom.
Po powrocie ze spaceru na odwiedzających schronisko czekał słodki poczęstunek oraz kawa z herbatą.