Prowadzili swoje armie na krwawe wojny w uniwersum Gry o Tron, kolonizowali Marsa i rozwijali potężne cywilizacje… Pasjonaci gier planszowych spotkali się w miniony weekend na wielogodzinnych, nocnych rozgrywkach. Do stołów, na których wylądowało wiele skomplikowanych tytułów, zasiadło kilkudziesięciu zaprawionych graczy.
https://vimeo.com/225965418
Pierwsza Noc Gier Planszowych odbyła się w MOK-u a do jej udziału zaprosili członkowie grupy Gry Planszowe Mysłowice. „Zakazane Gwiazdy”, „Terraformacja Marsa”, „Posiadłość Szaleństwa” – na tapecie sobotniego spotkania były gry o wysokim stopniu trudności, na których rozegranie potrzeba nawet kilku godzin.
– Ta akurat gra ma ponad 30 lat już, ma swoje lata, i to jest czysta ekonomia tak naprawdę. Tutaj walczymy między sobą o to, kto będzie prezesem danej firmy, kto będzie jak najlepiej daną firmę rozwijał, o przewagę na planszy. – opowiada Marcin Olempa, uczestnik
– Dzisiejsze wydarzenie nie jest dedykowane początkującym graczom, jest dedykowane ludziom, którzy już są obeznani z grami, którzy chcą się umówić na granie i wspólnie pograć.– Dzisiejsze Gry mogłyby nieco wystraszyć początkujących. Wymagają bardzo dużej koncentracji, mają bardzo wiele zasad, które będzie trudno wytłumaczyć początkującym i mogą niestety zniechęcić początkujących graczy. – wyjaśnia Łukasz Sitko, organizator
Pomimo, że spotkanie dedykowane było zaprawionym graczom, chętnych nie brakowało.
– Ja jeszcze pamiętam jako młody chłopak grałem w chińczyka, w bierki, teraz jak patrzę na to, to jest już bardzo skomplikowane, aczkolwiek jak widzimy z zainteresowania uczestników, cieszy się to poważaniem i chcą w tym uczestniczyć. To, że jest to zainteresowanie, że ludzie się chcą spotykać, że przyjeżdżają z różnych miast, spotykają się też w innych miastach, znaczy że jest na pewno takie zapotrzebowanie, potrzeba by w tym uczestniczyć. – opowiada Jacek Turalik z Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Zainteresowani grami planszowymi mogą poznać wiele tytułów na regularnych spotkaniach sekcji gier planszowych. Odbywają się one w roku szkolnym, w każdą środę o godzinie 17:30 w Kosztowach, w szkole przy ul. Chromika 3.
– Jak chcecie spędzić w jakiś miły sposób czas, nad tzw. intelektualną rozrywką, to myślę, że nie ma na co czekać i warto odwiedzać takie miejsca, warto grać w gry. To strasznie zbliża, to jest świetne hobby i dla rodziny, i dla znajomych, na jakieś imprezy. Każdy znajdzie jakąś grę planszową dla siebie. Obojętnie czy ktoś lubi konfrontację, czy ktoś lubi dużo myśleć, czy ktoś się lubi pośmiać. – zachęca Stefan Warzyński, uczestnik
Pierwsza w Mysłowicach noc gier planszowych trwała w najlepsze do białego rana. Z uwagi na popularność, jaką cieszyła się wśród mysłowiczan, pomysłodawcy już teraz nieśmiało myślą o kolejnej edycji.
