Środowisko związane z Zespołem Szkół Sportowych wie jak się bawić! W pierwszą sobotę września na stadionie „Kociny” odbył się festyn sportowo – rodzinny. Impreza tradycyjnie rozpoczęła się od biegu oraz nordic walking.
– Z tego co wiem, 486 osób wystartowało w naszym biegu. Mamy tendencję wzrostową względem roku ubiegłego, z czego bardzo się cieszę. A trasa była w tym roku dłuższa, bo miała 3,5 kilometra. – mówi Justyna Wojak, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych.
Na starcie biegu stanęła spora grupa dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Zwycięzcą był każdy, kto ukończył bieg, gdyż jak przyznali organizatorzy nie liczy się wynik, ale sportowy duch walki, a sama impreza ma na celu propagowanie zdrowego stylu życia poprzez ruch na świeżym powietrzu.
– Nie może być zamknięty! Sportowiec nigdy nie zamyka się w swoim środowisku, chodzi o to, by wyjść i zachęcić innych do biegania, do zdrowego trybu życia. Fajne jest to, że zaangażowała się nie tylko nasza szkoła i Klub Olimpijczyka, ale także ekipa rodziców oraz Rada Dzielnicy Piasek. Coraz więcej organizatorów i to takich naprawdę zaangażowanych współtworzy z nami ten festyn. – dodaje Wojak.
Po zakończonym biegu, wśród wszystkich osób, które ukończyły bieg, rozlosowane zostały atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów festynu. A nagrodą główną był rower górski. Szczęśliwcem, który go wylosował został Bazyli Marzec.
– Nie liczyłem na to, że mi się uda. Bardzo się cieszę z wygranej. – mówi Bazyli Marzec.
Po zakończonym biegi i po rozdaniu nagród szczęśliwcom, na uczestników festynu czekały inne atrakcje, których było wiele – i to starannie przygotowanych.
– ZSS zawsze, gdy organizuje jakąś imprezę to wspólnie z rodzicami, dziećmi i nauczycielami, a nawet mieszkańcami dzielnicy, bo my tworzymy taką wielką rodzinę. Wśród atrakcji znajdzie się coś dla ciała i ducha. Jest co zjeść, są konkurencje sportowe i jest strażacka drabina. – mówi Bernadeta Palka – Ciszek, nauczycielka ZSS.
Jak to na festynie Zespołu Szkół Sportowych, nie mogło zabraknąć sportowych konkurencji, gier i zabaw ruchowych, aerobiku, zumby oraz pokazów dyscyplin, jakie trenują uczniowie szkoły z Piasku. Jedną z nich jest judo, do którego garnęły się dzieci.
– Niezależnie od wieku, zaczynamy od najmłodszych lat, sam zacząłem w wieku siedmiu lat gdy przyszedłem do tej szkoły, trener Ryszard Dziewulski wychował mnie w tej dyscyplinie, już 9 lat trenuje judo. Młodzi mogą zawsze do nas przyjść, zapisać się na zajęcia i zacząć przygodę z tym sportem. – mówi Patryk Gruszka.
Impreza przyciąga ogromną rzeszę mieszkańców, nie tylko Piasku ale i okolicznych dzielnic. Dzięki sprzyjającej pogodzie wesoła zabawa trwała do późnych godzin popołudniowych, aż szkoda że kiedyś musiała się skończyć!