Biesiadne rytmy, atrakcje dla maluchów i wyjątkowo słoneczne popołudnie – było wiele powodów, dla których mysłowiczanie tłumnie przybywali do Parku Słupna. W miniony weekend mieszkańcy hucznie świętowali tam połowę lata, a zarazem pomagali chorej Alicji.

https://vimeo.com/228659963

– Mamy dzisiaj półmetek wakacji, impreza rodzinna Radiem Fest, za niedługo będziemy mieli koncerty, teraz odbywają się zabawy dla dzieci.- mówi Bartłomiej Gruchlik Dyrektor MOSiR

– Po pierwsze pogoda nas rozpieszcza a Słupna jest chyba najlepszym miejscem do tego, żeby się jednocześnie schłodzić i dobrze pobawić – to raz. Dwa, atrakcje które tutaj się znajdują – miasteczko MOK-owskie, są dmuchańce z MOSiRu, są skutery wodne, wspaniała zabawa. – opowiada Michał Skiba, wicedyrektor MOK

O to, by i najmłodsi bawili się wyśmienicie, zadbał duet Roko i Colino. Dzieci podróżowały dookoła świata, brały udział w konkursach z nagrodami i poznawały wesołe piosenki. Tego dnia na scenie zaprezentowała się także grupa De Silvers oraz wokalista Jacek Kierok w duecie ze swoją małżonką.

– Ja będę stał na scenie i będę robił wszystko, żeby na ich twarzach zaistniał uśmiech. – zapewnia Jacek Kierok, artysta

Podczas półmetkowej imprezy była także kolejna okazja ku temu, by oznakować swój jednoślad. Do stanowiska policji i strażników miejskich ustawiła się spora kolejka rowerzystów.

– Każdy właściciel roweru dostaje kartę na wzór dowodu osobistego z wygrawerowanym numerem, kolejne potwierdzenie i dowód, możemy czuć się bezpieczniej. – mówi asp. Dariusz Opatrzyk z mysłowickiej komendy

– Jest jednak jakaś forma bezpieczeństwa, faktem jest, że na złodzieja nie ma rady, ale zawsze jakiś procent, odsetek tych rowerów jest odzyskiwany. Liczmy na to, że nie będę nigdy potrzebował oznakowania tego roweru. – mówi Piotrek, mysłowiczanin

Bardzo ważnym elementem imprezy był jej charytatywny wymiar. Tym razem mieszkańcy pomagali niepełnosprawnej Alicji, która dzięki zbiórce będzie mogła spełnić marzenie o własnym rowerze.

– Bardzo serdecznie wszystkim darczyńcom dziękuję i tym, którzy tutaj dzisiaj też tą przysłowiową złotówkę wrzucą, też im bardzo za to dziękuję. Trzymamy kciuki za pomysł mojego syna Irka i za ten rower dla Alicji, który jest pod sceną i można go zobaczyć. – zapewnia Dagmara Mendera-Szarszaniewicz z Funduszu Pomocy Dzieciom im. MB z La Salette

Na skorych do pomocy mieszkańców przy atrakcjach czekały puszki, do których można było wrzucić datek. Zachęcali do tego także spacerujący po parku wolontariusze. W akcję charytatywną zaangażowali się również mysłowiccy samorządowcy. Tego dnia w Parku Słupna zebrano na rzecz chorej mysłowiczanki 3121,40 zł.

– Mysłowickie Porozumienie Samorządowe jest otwarte na wszelkie inicjatywy. Ta, która pomaga szesnastoletniej Alicji jest na tyle cenna, że nasze stowarzyszenie włączyło się w tą akcję. Częstujemy wszystkich żurkiem w zamian za datek, który jest składany do puszki na ten właśnie cel. – mówi Przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Łukaszek, Mysłowickie Porozumienie Samorządowe

Czy to biesiada, koncert popowy czy impreza alternatywna – miejskie imprezy cieszą się sporą popularnością. Obecność mieszkańców na organizowanych dla nich wydarzeniach to najlepszy dowód na to, że właśnie tego typu rozrywki oczekują od swojego miasta.

– Nie po raz pierwszy tak licznie spotkaliśmy się na Słupnej. Pamiętamy między innymi Dzień Dziecka i organizacji pozarządowych i to jest chyba ten kierunek, na który mysłowiczanie pozytywnie reagują i powinniśmy właśnie tego typu imprezy masowe organizować. – mówi wiceprezydent Grzegorz Brzoska