Jest pomysł na zagospodarowanie nieruchomości w Parku Zamkowym, w której jeszcze kilka lat temu mieściła się siedziba sanepidu. Z wykorzystaniem środków unijnych, miasto chce gruntownie wyremontować budynek i utworzyć tam Klub Inicjatyw Lokalnych. Jednak najpierw konieczne było przejęcie budynku, którego właścicielem nie było miasto Mysłowice, a Skarb Państwa.
– Niedawno zostało podpisane przekazanie przez Skarb Państwa, przez wojewodę, tego budynku na rzecz miasta. Teraz w drugim kwartale złożymy wniosek unijny by przywrócić ten obiekt do dawnej świetności – mówi prezydent Mysłowic Edward Lasok.
Budynek choć teraz wygląda marnie, ma za sobą wspaniałą przeszłość. Jak pisze profesor Alfred Sulik w drugim tomie „Historii Mysłowic”, w roku 1924 do obszaru miejskiego Mysłowic włączony został obszar dworski „Mysłowice-Zamek” obejmujący tzw. Ogród Zamkowy przy ulicy Bytomskiej. Wraz z nim w zarząd mysłowickiej gminy przeszedł zamek myśliwski wraz z budynkiem, w którym mieściła się „Restauracja Zamkowa”. Następnie utworzono tam miejską stację opieki nad matką i dzieckiem, a w latach 60. XX wieku powstała tam siedziba sanepidu. Budynek, który ma zostać odnowiony nie jest zameczkiem myśliwskim, a budynkiem gospodarczym, który należał do kompleksu.
– Park został w części zrewitalizowany, to był pierwszy etap, chcemy jeszcze przystąpić do dolnej części parku, ale też jeszcze raz podejść do tej części górnej. Przede wszystkim do alejek i innych uwag zgłaszanych przez mieszkańców, bo to są cenne uwagi – dodaje Lasok.
Przejęty i odnowiony przez miasto budynek zostanie zaadaptowany na Klub Inicjatyw Lokalnych. Wniosek o unijne dofinansowanie zostanie złożony najprawdopodobniej we wrześniu. Zgodnie z planami magistratu, nie będzie to jedyna siedziba klubu, którego celem będzie realizacja różnych działań prospołecznych. KIL znajdzie się także w lokalu przy ul. Słupeckiej 9 oraz w budynku przy Pl. Wolności 7.