Pracownicy mysłowickiej Prokuratury Rejonowej dołączyli do ogólnopolskiego protestu. W czwartek o godz. 12:00 wyszli na ulicę, by zwrócić uwagę na swoje postulaty. Najważniejszy z nich dotyczy finansów.
Pracownicy z 20-letnim stażem zarabiają ok. 2000 zł na rękę z wysługą lat. Gdyby nie wysługa, zarabialiby minimalną krajową! Nasze pensje od 10 lat stoją w miejscu. – zwraca uwagę Justyna Sputo, Mąż Zaufania Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach
Protest rozpoczął się o godz. 12:00 i trwał 20 minut. Pracownicy mysłowickiej prokuratury protestowali z transparentami, na których pojawiły się hasła: „Prestiżem rodziny nie wykarmimy”, „Żądamy płacy godnej, a nie głodowej” czy „Żadna praca nie hańbi, wynagrodzenie już tak!”.
Rozpoczynając akcję protestacyjną, Rada Główna Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury w zeszłym tygodniu podjęła uchwałę, w której określiła swoje postulaty. Wśród nich znalazły się; podniesienia w 2019 r. wynagrodzeń pracowników prokuratury i sądów o 1000 zł netto miesięcznie, niezwłocznego uchwalenia planu modernizacji prokuratury, gwarantującego coroczne podwyżki uposażeń, stworzenia nowej ustawy o pracownikach sądów i prokuratury, która będzie zawierać gwarancje podwyższenia płac wszystkich zatrudnionych w wymiarze sprawiedliwości pracowników poprzez ich powiązanie z wynagrodzeniami prokuratorów i sędziów.
Związkowcy chcą także, by odbyła się parlamentarna debata poświęcona sytuacji finansowej pracowników prokuratury i sądownictwa.