W sierpniu 2019 r. ukazała się książka „Na moment przed świtem” autorstwa Magdaleny Wali, pierwsza część serii „Za zakrętem”. Na drugą powieść cyklu mysłowiczanka nie kazała swoim czytelnikom długo czekać. Nakładem wydawnictwa Czwarta Strona ukazała się właśnie „Ostatnia iskra nadziei”.
Na kartach powieści „Na moment przed świtem” losy żyjącej we współczesnych Mysłowicach Adriany przeplatają się z historią młodości jej sąsiadki Agnes i wojenną rzeczywistością naszego miasta.
– „Ostatnia iskra nadziei” to kontynuacja wojennych losów Agnes i współczesnych Adriany. W części historycznej skupiłam się na latach 1942-1944. Poruszyłam kwestie niemieckiego terroru na ziemiach włączonych do III Rzeszy na przykładzie Mysłowic, dylematów narodowościowych przy przymusie podpisania DVL przez Ślązaków i tego konsekwencji w postaci wcielania ich do armii niemieckiej – wylicza Magdalena Wala.
Cykl jest wyjątkowym obrazem Mysłowic w czasach II wojny światowej. Inspirację i fakty autorka czerpała m.in. ze wspomnień jednej z rodzin, która ten trudny czas spędziła właśnie w naszym mieście. Ale w książkach „Na moment przed świtem” i „Ostatnia iskra nadziei” mysłowiczanka podejmuje także ważne współcześnie tematy.
– W części współczesnej poruszane są kwestie przemocy w internecie oraz przemocy domowej, wpływu przeszłych wydarzeń na decyzje podejmowane w teraźniejszości – zdradza autorka.
Choć premiera „Ostatniej iskry nadziei” miała miejsce zaledwie kilka dni temu, powieść już zbiera w internecie pochlebne recenzje (sprawdźcie np. tu i tu). Podobnie zresztą, jak inne książki Magdaleny Wali, która na rynku wydawniczym jest obecna już od 5 lat i najbardziej upodobała sobie powieści obyczajowe z historią w tle.
Co ciekawe, to jeszcze nie koniec historii Adriany i Agnes.
– Na lipiec planowany jest ostatni tom serii „Za zakrętem”, zatytułowany „Nazajutrz cię odnajdę” – mówi Magdalena Wala.
Naszą rozmowę z pisarką przy okazji wydania książki „Na moment przed świtem” znajdziecie tutaj.