Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach przygotował barometr zawodów 2017, czyli opracowanie wskazujące zawody, w jakich w najbliższym roku prognozowane jest zwiększone zapotrzebowanie na pracowników, oraz te, w których znalezienie pracy będzie trudniejsze. W raporcie ujęta została także sytuacja na rynku pracy w Mysłowicach.
Bezrobocie w śląskim i w Mysłowicach
Informacje przygotowane przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach dotyczą danych na dzień 30. września 2016 roku. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy wyniosła 121 981 osób. W liczbie bezrobotnych województwa śląskiego przeważają kobiety, stanowiąc 56,3% ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. Stopa bezrobocia w Śląskiem wynosiła 6,7% , a rok wcześniej wynosiła ona 8,2%.
Jak wynika z raportu, w naszym województwie mamy do czynienia z dużym zróżnicowaniem: w końcu września stopa bezrobocia w Katowicach wynosiła 3,0%, podczas gdy na przeciwległej pozycji znajdował się Bytom, gdzie wysokość tego wskaźnika osiągnęła wartość 15,6%.
W Mysłowicach odnotowano stopę bezrobocia na poziomie 6,2%. Pracy nie wykonywały w znacznej mierze kobiety – na 1725 mysłowiczan bez pracy, bezrobotnych kobiet było 1027.
Zawody deficytowe
Pomimo że znalezienie pracy lub jej zmiana na inną nadal nie są łatwe, są profesje, w których w 2017 roku nie powinno być z tym problemu. Jak wskazuje badanie, w województwie śląskim rynek pracy zmaga się z niedoborami w wielu różnych dziedzinach profesji.
Do deficytowego zaliczono całą grupę zawodów z sektora budowlanego. Potrzebni są zarówno inżynierowie budownictwa i kierownicy budowy z aktualnymi, specjalistycznymi uprawnieniami, mogący samodzielnie kierować budowami, jak i szeroko pojęci robotnicy ogólnobudowlani. Eksperci wskazali, że w tym roku na rynku poszukiwani będą: murarze, tynkarze, betoniarze, zbrojarze, dekarze, a także posadzkarze i brukarze.
Zawodami deficytowymi są także: kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych oraz kierowcy autobusów. Najbardziej poszukiwani są kierowcy z kategorią prawa jazdy C+E, równocześnie posiadający uprawnienia na przewóz rzeczy oraz przewóz towarów i ładunków niebezpiecznych (ADR). Jednak w tych kategoriach pracodawcy najczęściej wymagają doświadczenia zawodowego. Cenni na rynku pracy mają też być: blacharze, lakiernicy i mechanicy pojazdów samochodowych.
Kolejnym zawodem wskazanym jako deficytowy w województwie śląskim jest spawacz. Na brak pracy nie powinny skarżyć się także pielęgniarki i położne, lekarze oraz opiekunowie osób starszych i opiekunowie osób niepełnosprawnych. W 2017 roku zawodami deficytowymi będą również fryzjerzy i kosmetyczki. Pracodawcy zainteresowani są zatrudnianiem wykwalifikowanej kadry, specjalistów mogących pracować na samodzielnych stanowiskach. Natomiast osoby poszukujące pracy w tym zawodzie nie zawsze mają odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie wymagane przez pracodawców.
Na śląskim rynku pracy nadal poszukiwani będą pracownicy z branży gastronomicznej, przede wszystkim wyspecjalizowani szefowie kuchni i doświadczeni kucharze. Ciągle brakować będzie piekarzy i cukierników. Od osób tych wymagane są duże umiejętności praktyczne oraz znajomość nowych trendów w gastronomii. Pracodawcy chętnie zatrudniać będą również kelnerów i barmanów.
Kolejnymi zawodami, które znalazły się na liście deficytowych, są samodzielny księgowy i pracownicy ds. finansowo‑księgowych ze znajomością języków obcych. Zgodnie z wynikami Barometru w 2017 roku, podobnie jak w roku poprzednim, perspektywy zatrudnienia lub zmiany pracy są obiecujące dla wysoko wyspecjalizowanych pracowników z branży informatycznej, tj. projektantów i administratorów baz danych, programistów oraz specjalistów elektroniki, automatyki i robotyki.
Zawody nadwyżkowe w regionie
Jak prognozują eksperci, ze znalezieniem pracy w roku 2017 mogą zmierzyć się przedstawiciele takich profesji jak: ekonomiści, filozofowie, historycy, politolodzy i kulturoznawcy; socjolodzy i specjaliści ds. badań społeczno‑ekonomicznych, górnicy i operatorzy maszyn i urządzeń wydobywczych oraz nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących; pedagodzy.
A jak w Mysłowicach prezentują się deficyty i nadwyżki w poszczególnych zawodach?