fot.AŚ M-ce

W zeszłym roku w mysłowickim Areszcie Śledczym znacznie wzrosła liczba osadzonych, którzy podjęli pracę. Skazani zostali zatrudnieni zarówno do odpłatnych, jak i nieodpłatnych prac.

– Powodem takiego stanu rzeczy jest znaczny wzrost zatrudnienia na rzecz kontrahentów pozawięziennych, oraz zwiększenie częstotliwości wykorzystywania nieodpłatnej pracy skazanych na rzecz miejskich instytucji i organizacji pożytku publicznego – informuje Izabela Chechelska, rzecznik prasowy mysłowickiego Aresztu Śledczego

W zeszłym roku w mysłowickim areszcie podpisano kilka umów z okolicznymi przedsiębiorstwami, dzięki którym powstało łącznie 20 stałych miejsc odpłatnej pracy dla skazanych w wymiarze pełnego etatu.

– Dzięki takiej pracy, oprócz zdobytego doświadczenia i umiejętności, skazani mają możliwość rozpoczęcia spłaty różnych ciążących na nich zobowiązań, zwłaszcza z tytułu alimentów, jak i wsparcia materialnego dla ich rodzin – dodaje Izabela Chechelska

Oprócz odpłatnego zatrudnienia na rzecz przedsiębiorstw skazani z mysłowickiego aresztu byli zatrudniani także przy nieodpłatnych pracach na różne cele społeczne:

  • wyremontowali siedzibę jednego z mysłowickich stowarzyszeń,
  • brali udział w pracach związanych ze zmianą siedziby mysłowickiej szkoły podstawowej,
  • brali udział w pracach związanych ze zmianą siedziby poradni pedagogiczno-psychologicznej,
  • wyremontowali część pomieszczeń Sądu Rejonowego w Mysłowicach,
  • wyremontowali klatki schodowe w kilku miejskich kamienicach,
  • brali udział w pracach związanych z przygotowaniem imprez masowych na terenie Mysłowic