Z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn doszło do pożaru, który wybuchł w budynku kolejowym przy ulicy Towarowej. Ogień objął swoim zasięgiem poddasze i strop nieruchomości, gdzie znajdowały się materiały łatwopalne.
– Budynek był wykorzystywany na lokale biurowe i mieszkania. Jednak po przeszukaniu pomieszczeń, nie zastaliśmy tam żadnych ludzi. Pożar ten nie stwarza już zagrożenia dla okolicznych budynków, w których prowadzone są różne zakłady. – informuje Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach, bryg. Krystyn Bebło.
Akcja dla strażaków była trudniejsza, ponieważ ze względu na brak hydrantów przy ul. Towarowej, musieli oni dowozić wodę na miejsce zdarzenia.
W akcji wzięło udział osiem jednostek straży (PSP i OSP) z Mysłowic oraz cztery jednostki z Katowic.