Jak korzystać ze słońca, by nie doprowadzić do oparzeń, a przede wszystkim do rozpoczęcia procesów nowotworowych? Krem z filtrem i słomiany kapelusz mogą nie wystarczyć. Razem z ekspertami zdradzamy zasady bezpiecznego opalania.
Zdaniem dermatolog Iwony Świdzińskiej, powinniśmy stopniowo poddawać ciało nasłonecznieniu. Trzeba też stosować kremy z filtrami.
– W ciągu dnia należy nakładać je kilkukrotnie, gdyż ich potencjał ochronny ulega obniżeniu podczas kąpieli czy w czasie wycierania się ręcznikiem. Ważne, by unikać słońca w godzinach od 11 do 15 i chronić oczy okularami przeciwsłonecznymi. – informuje Iwona Świdzińska z Centrum Medycznego Wellamed
Głowna zasada bezpiecznego opalania brzmi: im jaśniejszy odcień skóry, tym wyższy faktor w kremie do opalania
– Dla osób z jasną karnacją polecałabym kremy z filtrem SPF 30 i wyższe. Jeśli mamy ciemną karnację, wtedy można użyć kremu z SPF 15 lub 20 – mówi Monika Rzepka, ekspert z Laboratorium Naukowego Lirene.
Przed słońcem należy chronić dzieci. Kremy dedykowane specjalnie dla nich są bezpieczne dla wrażliwej skóry.
– Ponadto mają przyjemną aplikację, ciekawy kolor i zapach, przez co dzieci chcą być nimi smarowane. Spray ułatwia aplikowanie produktu i dostarcza dzieciom zabawy.- podkreśla Monika Rzepka.
Zdrowy rozsądek oraz regularne dbanie o skórę podczas opalania pozwoli na uniknięcie zaczerwienienia czy bólu. I choć są preparaty łagodzące objawy poparzenia słonecznego – to jak zaznaczają eksperci – nadmierne przebywanie na słońcu może być jednym z czynników rozpoczęcia procesów nowotworowych. Zachorowalność na czerniaka w ciągu ostatniej dekady wzrosła o 30%, co oznacza, że nie do końca pamiętamy o zasadach bezpiecznego opalania.