Poznański duet Wczasy to jeden z dwunastu wykonawców, jaki zagra podczas festiwalu AlterFest. Choć występ Wczasów zaplanowano na sobotę, już dzisiaj w kościelnych murach będzie można usłyszeć brzmienia, którym daleko do melodii znanych z nabożeństw.
Piątkowy i sobotni wieczór upłyną w Mysłowicach pod znakiem alternatywy. Uczestnicy VII edycji festiwalu AlterFest usłyszą najważniejszych przedstawicieli polskiej sceny alternatywnej, a także ciekawych debiutantów. Do tej drugiej kategorii należy zaliczyć formację Wczasy, która zadebiutowała w zeszłym roku dobrze przyjętą EPką pt. „1000 problemów”.
Brzmienie Wczasów opiera się obecnie na gitarach, syntezatorach analogowych i automatach perkusyjnych ze złotej ery synth-popu. Jak sami o sobie mówią – ich muzyka jest jak niskobudżetowe wakacje – nieprzewidywalna. Raz uderzają zimną falą lub synth-popowym przebojem w stylu lat 80., innym razem nostalgiczną gitarową piosenką przywołującą wspomnienia z lat 90.
Piątek
W piątkowy wieczór mury kościoła ewangelickiego w Mysłowicach zadudnią muzyką sześciorga wykonawców. Koncertowy seans rozpocznie się o godzinie 19:00 od występu Bukowicza – jednak na scenie nie wystąpi nikt o tym nazwisku, a trio muzyków: Jakub Buczek, Aneta Maciaszczyk oraz Michał Warzecha.
Następnie na scenie wystąpi formacja ŻAL – duet elektroniczno – wokalno – gitarowy, który nie ukrywa swoich aspiracji co do oszałamiającego, międzynarodowego sukcesu. „Gramy sympatyczną taneczno-piosenkową muzykę dobrą do nucenia i stukania nóżką” – zachęcają Aleksander Żurowski i Jakub Buchner.
Trupa Trupa to z kolei gdański zespół, o którym już słyszeli poza granicami naszego kraju. Ich muzykę grano na falach BBC, a amerykańska edycja Newsweeka wymieniła ich album ”Jolly New Songs” w swoich muzycznych podsumowaniu 2017 roku. Psychodeliczną, ale równocześnie poetycką muzykę duetu polecali także dziennikarze muzycznego portalu Pitchfork.
Mroczne brzmienia i chwytliwe melodie zaprezentuje Baash. Artysta wypracował własny, rozpoznawalny styl, sprawnie poruszając się pomiędzy muzyką elektroniczną a synth-popem. Tworzy też muzykę filmową.
Gwiazdą piątkowego wieczoru będzie również ciesząca się sporym uznaniem zabrzańska formacja The Dumplings, a tuż po niej po raz pierwszy po siedmiu latach na scenie pojawi się mysłowicki zespół Iowa Super Soccer. Muzyka Iowy nadal ma być utrzymana w swoich pierwotnych brzmieniach. Ma być melodyjnie, rytmicznie i z dużą ilości gitary.
Sobota
Sobotni, festiwalowy wieczór rozpocznie się od występu artysty, który na nowo odkrył ile piękna ma w sobie czysty dźwięk fortepianu. Wojtek Szczepanik na swojej muzycznej drodze miał kontakt z różnymi gatunkami. Grając rock’a dowiedział się jak kontrastować ze sobą energię ze spokojem, w bluesie odnalazł sposób na wyrażanie siebie poprzez improwizacje, z kolei dzięki jazzowi weszły mu w krew synkopy i harmoniczne rozwiązania. Wszystkie te elementy wykorzystuje przy komponowaniu muzyki klasycznej.
Po Wojtku na scenie pojawi się wspomniana wcześniej formacja Wczasy, a po niej L.Stadt – polska grupa muzyczna wykonująca rock z elementami surf rocka, country i psychodelii.
Mysłowice odwiedzą też Małe Miasta, za sprawą którego na festiwalu zagości hip-hop. Za sprawą zespołu BOKKA zrobi się tajemniczo – grające od 2013 trio nie zdradza swoich personaliów, a podczas scenicznych występów stosuje kamuflaż.
Na zakończenie festiwalu w kościele ewangelickim poczujemy elektronicznego ducha lat 90-tych. Działający pod szyldem Carsky artysta zadebiutował w kwietniu 2017 wydając singiel Dreams. Od tego czasu z miesiąca na miesiąc zyskuje coraz większe grono słuchaczy, przekraczając pół miliona odsłuchów w serwisie Spotify.
Coś dla duszy, coś dla ciała
Na terenie festiwalu stanie food truck z burgerami – w menu również w wersji vege – oraz z frytkami. Nie zabraknie też ciepłych i zimnych napoi