fot. Mariusz Lizoń

Aura za oknem sprawia, że większość z nas odkręca kaloryfery, napala w kominku, wyjmuje ciepłe koce i spogląda na ociekające deszczem szyby. Tymczasem grupa uczniów Szkoły Podstawowej nr 13 w Mysłowicach zaangażowana w realizację projektu „100 km na 100-lecie powstań śląskich” rusza na szlak.

W ubiegłą sobotę 5 października młodzież wybrała się na kolejna wyprawę. Tym razem pamięć o śląskich powstaniach postanowiła uczcić na górskich szlakach Beskidu Śląskiego. Wycieczka rozpoczęła się na stacji kolejowej Ustroń Polana, skąd grupa przemaszerowała najspokojniejszą ustrońską doliną, Doliną Dobki, przez Zakrzosek i Markówkę na Trzy Kopce Wiślańskie (810 m n.p.m.).

Szczyt Trzech Kopców Wiślańskich to szczyt graniczny, spotykają się tu granice trzech gmin: Ustronia, Wisły i Brennej. Większość trasy także biegnie granicą: historyczną granicą „komory cieszyńskiej”, czyli posiadłości dawnego Księstwa Cieszyńskiego, o czym świadczą spotykane co jakiś czas na szlaku kamienie graniczne w wyrytym znakiem TK (Teschener Kammer). Po ogrzaniu się w chatce Telesforówce młodzi mysłowiczanie żółtym szlakiem udali się do centrum Wisły. Niestety, przepiękne na tej trasie widoki były mocno organiczne przez osaczającą okolicę mgłę. Padający deszcz i mokre już ubrania sprawiły, że samo zwiedzanie Wisły odłożono na inną sposobność. Dokładnie o godz. 16.03 uczestnicy wycieczki zasiedli wreszcie w suchym pociągu i udali się do Mysłowic.

Tym razem licznik kilometrów wskazał 13,7 km. To kolejny krok do zamierzonego celu, czyli 100 km na 100-lecie rocznicy powstań śląskich.

Tekst i zdjęcia: Mariusz Lizoń