Najpierw przebrnął przez eliminacje lokalne, potem przez regionalne i dotarł aż do wielkiego finału, który z kolei zaprowadził go… do Brukseli. Darek Wendreński, uczeń drugiej klasy „Kościuszki”, zajął trzecie miejsce w 21. Ogólnopolskim Konkursie Krasomówczym im. Wojciecha Korfantego, a w nagrodę odwiedził stolicę Belgii i spotkał się z prof. Jerzym Buzkiem.
– Twórcą idei i inicjatorem konkursu jest Związek Górnośląski w Katowicach. Cel konkursu jest przedsięwzięciem edukacyjnym, motywującym do pielęgnowania pięknej polszczyzny, kształcącym wysoką sprawność językową, skłaniającym do refleksji nad miejscem wartości w życiu młodego człowieka oraz przygotowującym do świadomego uczestnictwa w życiu publicznym – mówi Alicja Jeż, polonistka w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Mysłowicach, której podopiecznym jest Darek.
Zadaniem uczestników 21. edycji konkursu było wygłoszenie 5-minutowego przemówienia nawiązującego do hasła przewodniego: „Dobroć bez odwagi jest niewiele warta”. Najpierw odbywały się eliminacje lokalne, później regionalne, podczas których jury kwalifikowało uczestników do wystąpienia w finale. A finał 21. Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego odbył się 8 marca w Katowicach. Mysłowickie I LO było jednym z współorganizatorów eliminacji regionalnych, a Dariusz Wendreński wywalczył sobie w konkursie trzecią nagrodę.
– Uznanie zyskała jego argumentacja, w której głosił, że dobroć jest wartością i pozostanie nią zawsze. Jednak… czasem nie wystarcza. Nie wystarcza zwłaszcza wtedy, kiedy musi zmierzyć się ze złem. W bezpośredniej konfrontacji dobra ze złem odwaga jest warunkiem zwycięstwa. Na nic współczucie, empatia i zrozumienie, jeśli nie pójdą w parze z aktywnością. Bo, jak przekonuje Szymborska w jednym ze swoich wierszy, nienawiści… nie brakuje odwagi – opowiada Alicja Jeż.
Główną nagrodą dla trzech finalistów była wizyta w Parlamencie Europejskim w Brukseli na zaproszenie europosła prof. Jerzego Buzka.
Tekst: Aleksandra Olszewska