Był znakomitym bokserem, trenerem i mistrzem Polski. W ubiegłą niedzielę 27 września uczczono jego pamięć podczas I Memoriału Józefa Maczugi.
Bokser, który ponad rok temu przegrał walkę z życiem, był ogromną inspiracją dla wielu młodych zawodników. Przez lata prowadził sekcję bokserską w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
– Józef Maczuga jest wychowawcą wielu pokoleń bokserów, nie tylko tutaj w mieście, ale i w całej Polsce, więc myślę, że jak najbardziej powinno się kultywować jego historię, przypominać o tym, co osiągnął – mówi Karol Pawlik, dyrektor MOSiR.
Jednym z jego wychowanków jest Dawid Miller, były mistrz Śląska w boksie, założyciel klubu Piosek Team Mysłowice i organizator I Memoriału Józefa Maczugi.
– Był bardzo dobrym trenerem. To przede wszystkim. Wychował dużo bokserów: Krzyśka Kowalskiego, wielokrotnego medalistę, Arkadiusza Toborka, mistrza Polski, mnie tak samo wychował. Też jestem mistrzem śląskim. Mam tam też swoje walki, złotą rękawice wygraną. 75 walk stoczonych na amatorskim ringu. Aleksander Jasiewicz przeszedł na zawodowstwo, no i wiele innych – mówi Dawid Miller, prezes Piosek Team Mysłowice.
– Bardzo się cieszę, że powstała ta gala ku pamięci trenera Józka – mówi Igor Drabik, zawodnik Piosek Team Mysłowice.
Początkowo memoriał miał się odbyć na hali MOSiR, jednak ze względu na stan epidemiologiczny został przeniesiony w plener. Dzięki temu też na rynku po raz pierwszy stanął ring bokserski.
– Chcemy na następny rok zrobić już normalny turniej bokserski. Zaprosić wszystkie kluby ze Śląska, może z Polski. Tak zaprezentować lepszy poziom. Tu jest po prostu nasza sekcja bokserska i walczy dwóch chłopaków z MKS-u Imielin, jeden chłopak z Katowic – dodaje Dawid Miller.
Józef Maczuga zaraził sportem wielu młodych ludzi. Być może teraz oni zainteresują boksem kolejne pokolenia.
fot. ITVM / Artur Kieloch