fot. Tomasz Bajer

W czwartek 7 stycznia tuż przed godziną 21.00 doszło do tragicznego wypadku na torowisku przy ulicy Kolejowej. Lokomotywa śmiertelnie potrąciła człowieka.

Na miejscu pojawiły się służby, w tym straż pożarna, ratownictwo medyczne i policja. Niestety pomimo reanimacji nie udało się uratować ofiary, która zmarła.

– Do zdarzenia doszło około godz. 20.30. Na miejsce zostały zadysponowane 3 zastępy PSP, ponieważ w pierwszej chwili zdarzenia dostaliśmy informację, że poszkodowany znajduje się pod lokomotywą. Po przybyciu na miejsce nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odnalezieniu mężczyzny na poboczu trakcji kolejowej i rozpoznaniu jego stanu. Okazało się, że mężczyzna jest nieprzytomny, brak oznak życia, więc podjęliśmy działania związane z resuscytacją krążeniowo oddechową. Po przybyciu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego, razem z ratownikami medycznymi dalej prowadzona była reanimacja do czasu, kiedy lekarz stwierdził zgon. Na tym zakończyliśmy nasze działania. Dalsze działania polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia celem umożliwienia oględzin przez policję i prokuraturę – mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Po godzinie 21.30 dyspozytor PKP poinformował, że ruch pociągów odbywa się wahadłowo na jednym torze. Przewiduje się kilkunastominutowe opóźnienia względem rozkładu.

Więcej informacji już wkrótce.