Po godz. 11 w piątek 15 kwietnia mysłowiccy strażacy zostali zadysponowani do pożaru samochodu osobowego przy ul. Moniuszki. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
– Kierowca z pasażerem udali się na zakupy do jednego z pobliskich sklepów, a w tym czasie doszło do samozapłonu pojazdu. Gdy strażacy dotarli na miejsce, pożar był już dość mocno rozwinięty. Paliła się komora silnika, a ogień dostawał się już przez przednią szybę do wnętrza samochodu – relacjonuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.
Pożar udało się ugasić, nikomu nic się nie stało. Przyczyny zdarzenia będzie ustalał biegły z zakresu pożarnictwa.