„Dziś nie kontrolujemy, a informujemy, przypominamy i prosimy, żeby patrzeć w lusterka” – takimi słowami witali dziś kierowców na ul. Obrzeżnej Zachodniej mundurowi drogówki wraz z mysłowickimi motocyklistami. Rozpoczął się sezon, więc warto pamiętać o motocyklistach i zwracać na nich uwagę.
– Dziś w ramach akcji informacyjno-profilaktycznej edukujemy kierowców, że w sezonie uczestnikami ruchu jest wielu motocyklistów, że należy o tym pamiętać. Zatrzymujemy także motocyklistów i przypominamy im, że po drogach publicznych mają poruszać się zgodnie z przepisami ruchu drogowego – mówi sierż. szt. Łukasz Paździora, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.
W akcji brali udział również członkowie Mysłowickiej Grupy Motocyklowej oraz strażnicy miejscy. Ci pierwsi wręczali kierowcom naklejki z przypomnieniem „Motocykle są wszędzie”, ci drudzy – choinki zapachowe.
– Cyklicznie apelujemy do kierowców, żeby patrzyli w lusterka i zwracali na nas uwagę. Oni siedzą w samochodach, my mamy tylko kaski, poza tym nic nas nie chroni, więc zderzenie nawet przy niewielkiej prędkości kończy się w najlepszym razie odrapaniami, złamaniami, a w najgorszym śmiercią motocyklisty – wskazuje Sebastian Gazda, prezydent klubu Mysłowicka Grupa Motocyklowa.
– Najczęstszym wykroczeniem kierowców wobec motocyklistów będzie zapewne nieustąpienie im pierwszeństwa. Z drugiej strony brawurowa jazda z dużą prędkością, jakieś popisy motocyklistów – to również jest przez nas surowo karane – dodaje sierż. szt. Paździora.
W tym sezonie mysłowicka drogówka nie odnotowała wypadków czy kolizji z udziałem motocykli. Sami motocykliści też czują się na drogach coraz bezpieczniejsi.
– Z roku na rok widać, że kierowcy i ustępują nam tego pierwszeństwa, i jak stoją w korku, to robią nam ten korytarz, żebyśmy mogli pomiędzy samochodami przejechać, oczywiście, gdy jest przerywana linia. Więc kultura kierowców rzeczywiście z roku na rok jest większa – podsumowuje Sebastian Gazda.