fot. Szyb Bończyk

We wnękach okiennych Szybu Bończyk zawisły banery z grafikami inspirowanymi Górnym Śląskiem. To eksperyment – właściciele kompleksu bankietowego chcieliby, żeby w przyszłości zewnętrzne ściany Szybu Bończyk zdobiły prawdziwe murale.

– Autorkami tych projektów są dwie artystki, matka i córka, Beata Dybała – malarka mieszkająca w Polsce i Sonia Hensler – ilustratorka zamieszkała w Wielkiej Brytanii. Wykorzystując przeróżne elementy krajobrazu i folkloru ludowego Górnego Śląska, wykreowały ilustracyjną opowieść, swoisty miks fantastyki, mający bawić i zaskakiwać – tłumaczą właściciele Szybu Bończyk.

Przypomnijmy, że Szyb Bończyk powstał w budynku działającego od 1911 r. szybu dawnej kopalni Mysłowice. Funkcję przemysłową pełnił do 1984 r. Prawie 30 lat później Aneta i Maciej Sikorowie otworzyli tu kompleks bankietowy, który w 2016 r. otrzymał nagrodę za modernizację roku, przyznawaną przez Stowarzyszenie Ochrony Narodowego Dziedzictwa Materialnego. Więcej o historii Szybu Bończyk i jego metamorfozie przeczytacie tutaj.

Foto: Szyb Bończyk