Dzięki telefonicznej informacji mieszkańca Mysłowic, policjanci zatrzymali dwóch wandali. Sprawcy zniszczyli sześć samochodów. Straty, które wyrządzili swoim działaniem oszacowano wstępnie na blisko 5 tysięcy złotych. Grozi im do pięciu lat więzienia.
W niedzielę oficer dyżurny otrzymał telefoniczną informację o chuliganach, którzy na ul. Hlonda niszczą zaparkowane samochody. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce mysłowickich wywiadowców i policjantów z patrolówki. Już kilka minut po zgłoszeniu sprawcy byli w rękach funkcjonariuszy.

– Zatrzymani to dwaj mysłowiczanie w wieku 20 i 23 lat. Jak ustalili policjanci, mężczyźni zniszczyli drzwi, pokrywy silnika, zderzaki i błotniki w sześciu zaparkowanych samochodach. Straty, które wyrządzili swoim działaniem oszacowano wstępnie na blisko 5 tysięcy złotych. Wandale usłyszeli już zarzuty. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi im do pięciu lat więzienia – informuje st. sierż Dawid Szlachetka, rzecznik KMP Mysłowice.

Zatrzymanie mężczyzn dzięki sygnałowi mieszkańca, to dowód na celowość trwania kampanii NIE REAGUJESZ – AKCEPTUJESZ oraz na jej społeczne zapotrzebowanie. Coraz więcej osób informuje mysłowickich policjantów o ujawnionych przypadkach przestępstw i wykroczeń. Nasze miasto dzięki temu staje się coraz bardziej bezpieczne.