W wyniku wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad Mysłowicami, strażacy interweniowali aż sześć razy.
Pięć zgłoszeń dotyczyło usuwania skutków silnego wiatru i intensywnych opadów. –
– Przewróconych drzew oraz połamanych konarów, które tarasowały drogi i stwarzały zagrożenie – czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie KM PSP w Mysłowicach w portalu społecznościowym Facebook.
Szósta interwencja była związana ze zwarciem instalacji elektrycznej w linii przyłączeniowej do jednego z budynków. Sytuacja wymagała szybkiej reakcji służb, by zapobiec ewentualnemu pożarowi.
Dziś rano strażacy gasili tlące się drzewo, w które dzień wcześniej uderzył piorun.
