fot. KMP w Mysłowicach

Blisko 2 promile alkoholu – właśnie tyle wykazał alkomat u jednego z rowerzystów zatrzymanych przez mysłowicką drogówkę w miniony weekend. Nałożono wysokie mandaty.

Podczas weekendowych patroli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego dwukrotnie interweniowali wobec rowerzystów, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu.

Pierwszy przypadek odnotowano w sobotę, 9 sierpnia, około godz. 17.30 na ul. Spacerowej. Do kontroli zatrzymano wówczas 31-letniego mieszkańca Mysłowic, który wzbudził podejrzenia mundurowych swoim sposobem jazdy. Podczas zatrzymania funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny alkohol, w związku z czym postanowili sprawdzić jego trzeźwość. Obawy okazały się zasadne. Jak się okazuje, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie aż 1,8 promila alkoholu.

Druga interwencja miała natomiast miejsce w niedzielny poranek na ul. Bytomskiej. Tam z kolei służby napotkały na drodze 65-latka z Mysłowic, który kierował jednośladem mając 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami w wysokości 2500 zł. 

„Apelujemy, by nie łączyć jazdy na rowerze, lub innym tego typu pojeździe z alkoholem. Letnia pogoda zachęca do aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, jednak łączenie jej z procentowymi napojami jest bardzo niebezpieczne!” – przestrzega policja.