41-latek z Jastrzębia-Zdroju tłumaczył policjantom, że przekroczył prędkość, bo chciał sprawdzić samochód przed zakupem.
– Około godziny 10.35 na wyświetlaczu urządzenia pomiarowego pojawił się wynik 103 km/h. To aż o 53 km/h więcej niż dopuszczają przepisy – informuje KMP Mysłowice.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 września, na ul. Obrzeżnej Północnej w Mysłowicach. Kierowca audi w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, pędził ponad dwa razy szybciej. Swoją jazdę próbował usprawiedliwić chęcią „przetestowania” auta przed zakupem.
Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowo został ukarany wysokim mandatem i 13 punktami karnymi.
Przepisy są jednoznaczne – kierowca, który w terenie zabudowanym przekroczy prędkość o ponad 50 km/h, traci prawo jazdy na trzy miesiące. Jeśli w tym czasie wsiądzie ponownie za kierownicę, okres ten zostaje przedłużony do sześciu miesięcy, a w przypadku kolejnego naruszenia starosta wydaje decyzję o cofnięciu uprawnień.
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.


























