Miesiąc temu rozpoczęły się prace drogowe na ulicy Wielkiej Skotnicy. W ramach remontów średnich uszkodzona nawierzchnia miała być sfrezowana, a na jej miejsce miał być położony nowy asfalt. W trakcie prac okazało się jednak, że by inwestycja mogła być dobrze wykonana, konieczna jest także wymiana podbudowy jezdni.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/10/skotnica-remont.mp4[/KGVID]

– Podbudowa, która została wyłożona, musi wyschnąć zanim zostanie położony asfalt. Musimy się uzbroić w cierpliwość, poczekać aż pogoda się nieco poprawi, a warstwa tłuczniowa wyschnie. Dopiero wtedy inwestycja może być kontynuowana – mówi Kamila Szal, rzecznik prasowy mysłowickiego magistratu.

Aktualnie kierowcy wjeżdżający w Wielką Skotnicę przy stacji paliw Shell mogą dojechać jedynie do parkingów dla mieszkańców tamtejszych bloków, nie są natomiast w stanie przejechać dalej.

– Remont trwający na Wielkiej Skotnicy faktycznie obejmuje krótki odcinek, nie da się jednak ukryć, że znajduje się on przy gęstej zabudowie mieszkaniowej wielorodzinnej. Jesteśmy świadomi, że może on utrudniać mieszkańcom codzienne poruszanie się. Apelujemy o cierpliwość, bo aby inwestycja mogła być dobrze zrobiona, by mogła długo służyć, ta warstwa musi przeschnąć – zaznacza Kamila Szal.

Ulica Wielka Skotnica od ronda przy szkole podstawowej do stacji paliw Shell (długość 450 metrów) jest remontowana w ramach remontów średnich. Wraz z uszkodzonym odcinkiem jezdni remontowany jest także przylegający do drogi chodnik. Ma to spore znaczenie dla mieszkańców okolicznych osieli, które ów chodnik łączy. Jest to często uczęszczany deptak, który mysłowiczanie przemierzają, by dostać się do szkół, przychodni lekarskich i sklepów.