Orły to prestiżowa nagroda przyznawana w wielu kategoriach dziełom polskiej kinematografii oraz aktorom. Filmy wyróżnia w ten sposób Polska Akademia Filmowa. W tym roku dziewięć nominacji do nagrody przypadło produkcji „Jestem mordercą” w reżyserii Macieja Pieprzycy, a finalnie do rąk aktorów grających w tym filmie trafiły dwie statuetki.

Za najlepszą rolę drugoplanową męską wyróżniony został Arkadiusz Jakubik, który zagrał w filmie Wiesława Kalickiego. Agata Kulesza zdobyła natomiast statuetkę jako odtwórczyni najlepszej roli drugoplanowej żeńskiej, ona wcieliła się z kolei w postać Lidii Kalickiej.

Film nominowany został w kategoriach takich jak: najlepszy film (Maciej Pieprzyca), najlepsza główna rola męska (Mirosław Haniszewski), najlepsza drugoplanowa rola męska (Arkadiusz Jakubik), najlepsza drugoplanowa rola kobieca (Agata Kulesza), najlepsza reżyseria i najlepszy scenariusz (Maciej Pieprzyca), najlepsze zdjęcia (Paweł Dyllus), najlepsza scenografia (Joanna Anastazja Wójcik) oraz najlepszy montaż ( Leszek Starzyński).

„Jestem mordercą” to film kręcony w 2016 roku m.in. w Mysłowicach. Jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z początku lat 70. Opowiada historię młodego policjanta, który po niepowodzeniu dotychczasowego śledztwa zostaje szefem grupy dochodzeniowej, mającej złapać seryjnego zabójcę kobiet. Sprawa Wampira z Zagłębia swego czasu wstrząsnęła regionem. Za seryjnego mordercę uznany został Zdzisław Marchwicki, który po kontrowersyjnym procesie został skazany na karę śmierci za zabójstwo czternastu kobiet i usiłowanie zabójstwa kolejnych siedmiu. Jedną z jego ofiar była bratanica samego I sekretarza Edwarda Gierka. W filmie zobaczyć można m.in. Magdalenę Popławską czy Piotra Adamczyka. W główną rolę ambitnego milicjanta wciela się aktor Mirosław Haniszewski.