Wystarczy jeden nierozważny kierowca, a liczba miejsc parkingowych pod magistratem drastycznie się zmniejsza. W poniedziałkowy poranek mysłowiccy strażnicy miejscy przeprowadzili kampanię informacyjną, podczas której zwracali kierowcom uwagę, że należy pamiętać o prawidłowym parkowaniu pomiędzy wyznaczonymi liniami.
https://vimeo.com/223133536
– Na zasadzie takiego domina, wystarczy że jeden kierowca źle zaparkuje i zamiast mieć 40 miejsc parkingowych mamy ich 30. Dlatego rozmawiamy z kierowcami, wręczamy im ulotki, tak żeby tych miejsc było więcej – mówi Witold Hadryś, kierownik referatu patrolowo-interwencyjnego straży miejskiej Mysłowice
Działania mysłowickich strażników miejskich były odpowiedzią na liczne sygnały mieszkańców, którzy obserwują nieprawidłowości. W poniedziałkowy poranek strażnicy wręczali parkującym ulotki oraz pouczali tych, którzy najeżdżali na linie.
– Jeśli mamy wyznaczone pola liniami, to starajmy się zaparkować między tymi liniami, a nie tak żeby linia była między osiami pojazdu. Myślę że nie dojdzie do tego, że będziemy musieli używać tego ostatecznego środka w postaci grzywny w postępowaniu mandatowym. Grzywna wynosi 100 zł, więc chyba się nie opłaca – dodaje Hadryś
Opłaca się natomiast prawidłowe parkowanie – dzięki temu nie tylko my, ale także inni kierowcy będą mogli zatrzymać się pod urzędem.