Świadkami nietypowego castingu byli mysłowiczanie, którzy skorzystali z zaproszenia na występ dobrze znanej w naszym mieście grupy teatralnej. Tego wieczoru byli nie tylko widzami przewrotnego spektaklu, wcielili się także w role… dziennikarzy.

[maxbutton id=”1″ text=”ZOBACZ VIDEO (01:35)” ]

https://vimeo.com/234314844

– Spektakl Saksofonista Teatru From Poland, spektakl bardzo dobry, grany już kilka czy kilkanaście lat, nagradzany na wielu ogólnopolskich festiwalach popis aktorstwa mojego kolegi, Wojtka Kowalskiego – opowiada Jarosław Filipski reżyser spektaklu, instruktor Mysłowickiego Ośrodka Kultury.

Historia saksofonisty skrywa w sobie drugie dno, które widz dostrzega coraz wyraźniej z każdą minutą. Spektakl oparty jest bowiem na sylwetce konkretnej postaci, doskonale znanej w polskim kinie i teatrze.

– Jesteśmy świadkami mini castingu, gdzie aktor spotyka się z reżyserem i mają zdecydować, jaką rolę dla siebie wybierze na bazie jakiejś znanej postaci publicznej. Ścierają się jaka to ma być postać, jak ma być zagrana – przybliża Jarosław Filipski.

Przedstawienie rozpoczęła mini konferencja prasowa, gdzie w role dziennikarzy mieli okazję wcielić się sami widzowie.

– Akurat tutaj jest to bardzo ciekawe, że występuje interakcja z widownią. Widownia też ma szansę brać udział w spektaklu aktywnie, tyle, na ile chcą – dodaje reżyser.

Było zabawnie i nie bez drobnych uszczypliwości, mieliśmy okazję wysłuchać mini koncertu saksofonowego, a także przeżyć całą gamę emocji. Z pewnością nie była to ostatnia sposobność, by na deskach MOK-u w Brzezince podziwiać sztukę Teatru From Poland.