Obecnie dzwoniąc po pomoc na 999 jest się przełączanym na 112 – numer obsługiwany przez Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach. Od poniedziałku, 13 listopada, do centrum dodzwonisz się także wybierając numer 997. To rozwiązanie ma m.in. przyspieszyć czas dotarcia na miejsce zdarzenia odpowiednich służb.

Póki co Śląsk, później być może cała Polska. CPR w Katowicach został wyznaczony do prowadzenia pilotażu. Jego zadanie polega on na tym, że zainteresowany dzwoniąc na numer alarmowy jest przełączany na numer 112. Interesant zostaje o tym poinformowany komunikatem „Numer alarmowy 112, proszę czekać na zgłoszenie się operatora”.

Obsługiwanie numerów alarmowych przez CPR znacznie skraca czas oczekiwania na połączenie oraz przyjazd służb ratunkowych czy policji. Odpowiednio zadysponowane jednostki mogą sprawniej udzielać pomocy czy interweniować w zdarzeniach.

Tomasz Michalczyk, dyrektor Wydziału Centrum Powiadamiania Ratunkowego oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zapewniają, że czas oczekiwania na połączenie nie przekroczy paru sekund.

– W Centrum w dni powszednie służbę przez całą dobę pełni 20 operatorów, w dni szczególne, np. w Sylwestra, pracuje 36 operatorów. Posługują się także językami obcymi. Gdyby zdarzyło się tak, że ktoś dzwoni na numer alarmowy, następuje przekierowanie na 112 i wszyscy operatorzy prowadzą rozmowy, to system przekieruje dzwoniącego do innego województwa, do innego CPR. Dzwoniący nawet o tym nie będzie wiedział – informuje dyrektor Michalczyk.

Jeszcze w tym roku zalety systemu pozytywnie odczuje policja. Odbieraniem telefonów ze zgłoszeniami zajmuje się 756 policjantów dyżurnych. Teraz, gdy odciążą ich operatorzy CPR, będą mogli oddać się innej pracy policyjnej.

Wojewódzkie CPR w Katowicach istnieje od 4 lat. Rocznie CPR ma na swym koncie 2,4 mln połączeń. 1,6 mln z tej puli jest obsłużonych, 900 tys. – fałszywych i 602 tys. zasadnych. Do policji system będzie przekazywał tylko te ostatnie.

Operator numerów alarmowych w CPR na podstawie otrzymanych informacji podejmie decyzję „w zakresie zadysponowania patrolu”, a jeśli tego będzie wymagała sytuacja, powiadomi o zdarzeniu także pogotowie ratunkowe i straż pożarną.