Tam urzeczywistniają się największe koszmary rodziców – ręce po pachy w kolorowym makaronie, stópki całe w mącznej papce, a wszystko ku ogromnej uciesze maluchów. W Klubie 100 Pociech, funkcjonującym przy Mysłowickim Ośrodku Kultury, odbyły się kolejne zajęcia sensoplastyki pod nie pozostawiającą wątpliwości nazwą.

[maxbutton id=”1″ text=”ZOBACZ, TRWA 01:23″ ]

https://vimeo.com/256407848

– Nasze warsztaty nazywają się „Brudni na całego” i jak widać na załączonym obrazku dzieci bawią się po pachy, a czasami nawet po czubek głowy – opowiada Katarzyna Grobelny z Mysłowickiego Ośrodka Kultury.

Regularne spotkania maluchów to przede wszystkim okazja do spędzenia czasu z rówieśnikami, ale także do ograniczonej jedynie wyobraźnią zabawy ze swoimi rodzicami. Swobodne mieszanie, przelewanie, rzucanie i dotykanie różnych faktur to ciekawe doświadczenie dla poznających dopiero świat maluchów.

– Ma tutaj miejsce, żeby się wykazać, trochę pobrudzić. To jest najważniejsze, żeby usłyszeć z jego ust, że jest fajnie – dzielą się wrażeniami Marcin i Kajtek Stachowicz, uczestnicy zajęć w Klubie 100-pociech.

– Według mnie to jest bardzo fajny pomysł, że tutaj się dzieciom nic nie narzuca, mają wolność reagowania czy na muzykę, czy plastykę, mogą się wybawić. Tak samo z tymi dzisiejszymi zajęciami – mało kto w domu pozwoliłby dziecku na taką udaną zabawę – mówi Grażyna Połomska-Kosiba, uczestniczka zajęć w Klubie 100-pociech.

W przyszłym tygodniu, w sobotę 24 lutego Klub 100 Pociech znów zaprosi maluchy do wspólnej zabawy. Wtedy odbędą się zajęcia pod nazwą „Maluchy są dźwięczne”, czyli zajęcia umuzykalniające prowadzone przez Dorotę Banaś. 26 lutego natomiast W Klubie 100 Pociech maluchy świętować będą Światowy Dzień Dinozaura.