Ekopatrol Głównego Instytutu Górnictwa odwiedził dzieci z mysłowickiego przedszkola nr 20. Przedszkolaki zobaczyły jak inspektorzy badają jakość powietrza oraz dowiedziały się, skąd bierze się smog i co robić, by go nie wytwarzać.

[maxbutton id=”1″ text=”ZOBACZ, TRWA 02:01″ ]

https://vimeo.com/260056775

Inspektorów na pokaz i prelekcję do przedszkola zaprosił mysłowicki magistrat.

– My musimy uczyć dzieci już od najmłodszych lat tego, co to jest smog, skąd bierze się zanieczyszczenie powietrza. Żeby były światowe, jak będą starsze będą wiedziały co robić, by powietrze było czyste – mówi Bartłomiej Gruchlik, wiceprezydent Mysłowic

Temat został dzieciom zaprezentowany w ciekawy i obrazowy sposób, tak by mogły zrozumieć czym jest smog, którego nie zawsze jesteśmy w stanie zobaczyć.

– Dzieci w wieku przedszkolnym to idealna grupa, żeby zacząć rozmawiać o problematyce związanej z czystością i jakością powietrza. Oczywiście staramy się to zrobić w jak najbardziej przystępny sposób, żeby dzieci mogły nas zrozumieć – mówi dr Marcin Głodniok z Głównego Instytutu Górnictwa

Jak się okazuje, dzieci z Przedszkola Misia Uszatka o smogu już całkiem dużo wiedzą. Przez cały sezon grzewczy wraz z nauczycielkami kontrolują jakość powietrza by wiedzieć, kiedy można swobodnie wyjść na zabawę w plenerze.

– Dzieci same kontrolują. Kiedy czasami zapomnimy wywiesić bieżącą informację to pukają do gabinetu i mówią, że np. dzisiaj jest lepsza jakość powietrza lub gorsza. Także cały czas jest kontrola i staramy się nie wypuszczać dzieci na dwór gdy jakość powietrza jest zła – mówi Sylwia Pasternak, dyrektor Przedszkola nr 20 im. Misia Uszatka

Zanim w szkolnej Sali odbyła się pogadanka z pracownikami GIG-u, urzędnikami oraz strażnikami miejskimi, dzieci zobaczyły jak wygląda samochód Ekopatrolu. Wielki entuzjazm wywołał pokaźnych rozmiarów dron, mimo że z uwagi na złą pogodę wzniósł się tylko na kilka metrów w górę.

– Chcę zaznaczyć, że my jako Ekopatrol chcemy uświadamiać ludzi. Zaczynamy od najmłodszych, przyszłych adeptów sztuki palenia w piecu. Chcemy pokazywać, uświadamiać i poprzez zabawę – bo dron był dla dzieci zabawą – po prostu uczyć – mówi Andrzej Ferenc, operator drona GIG