fot. SM M-ce

Przechodząc ulicą Prusa, mieszkanka Mysłowic znalazła ranne pisklę pustułki. Kobieta niezwłocznie zadzwoniła do Straży Miejskiej, by powiadomić i poradzić się funkcjonariuszy. Po rozmowie z dyżurnym kobieta wraz z mężem zdecydowała się odwieźć ranne pisklę a do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

Do zdarzenia doszło w sobotę 16 czerwca. Jak się okazało, rannym ptakiem było pisklę pustułki. Jest to gatunek średniej wielkości ptaka drapieżnego z rodziny sokołowatych. Pustułki bardzo często występują w okolicach bezleśnych, rolnych, ale także na terenach zurbanizowanych w centrach dużych miast. Ptaki te gnieżdżą się na obrzeżach większych drzewostanów, urwiskach kamieniołomów i piaskowni, wśród skał i w centrach miast na wysokich budynkach.

Leśne Pogotowie w Mikołowie, do którego trafiła ranna pustułka, to miejsce, gdzie dzikie zwierzęta są otaczane opieką i leczone, a w miarę możliwości po wyleczeniu wracają na łono natury.