Do pożaru samochodu osobowego doszło w piątek, 31 sierpnia przy ul. Kwiatowej w Mysłowicach. Tuż po tym, jak zaniepokojony dymem mężczyzna zatrzymał się na parkingu, spod maski buchnęły płomienie.

Do zdarzenia doszło w piątek, 31 sierpnia około godziny 10:00. Kierowca samochodu osobowego marki Ford Mondeo poruszał się ulicą Kwiatową kiedy wyczuł zapach dymu. zaniepokojony zatrzymał się na pobliskim parkingu by sprawdzić jego źródło.

– W momencie, kiedy kierowca otwierał maskę samochodu, pojawiły się bardzo silne płomienie, więc wezwał na pomoc straż pożarną – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik PSP.

W akcji gaśniczej udział brały dwa zastępy strażaków, pożar został ugaszony a miejsce zdarzenia przejęła policja. W pożarze nikt nie został poszkodowany.