Mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Mickiewicza poinformował mysłowickich strażników miejskich o tym, że jego sąsiad zamiast na PSZOK, poremontowe odpady zostawił przy osiedlowym śmietniku. We wskazane miejsce udał się patrol strażników miejskich.
Do zdarzenia doszło w czwartek 15 listopada. Poremontowe odpady, które remontujący powinien wywieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadków, wylądowały przy wiacie śmietnikowej przy ulicy Górniczej.
Skierowany na miejsce patrol Straży Miejskiej szybko ustalił właściciela mieszkania, w którym były prowadzone prace remontowe. Ten przyznał się do popełnionego wykroczenia, za co został ukarany mandatem karnym. Ponadto właściciela lokalu zobligowano do natychmiastowego uprzątnięcia gruzu.
Powstające przy remoncie odpady bezpłatnie można oddać do PSZOK-u. W Mysłowicach działają dwa takie punkty: przy ulicy Karola Miarki 38 oraz przy ul. Piaskowej.