Wywiadowcy z wydziału prewencji zatrzymali 21-letniego mieszkańca Stalowej Woli, który kierował renault będąc pod wpływem narkotyków. Mężczyzna posiadał też przy sobie środki odurzające w postaci marihuany. Zatrzymanemu grozi do 3 lat więzienia.
W poniedziałek 14 stycznia około godziny 23:45 na ul. Krakowskiej policyjni wywiadowcy zatrzymali do kontroli Renault, którym podróżowało dwóch młodych mężczyzn. Uwagę policjantów od razu przykuły mocno przekrwione oczy kierującego. Na zadawane przez mundurowych pytania odpowiadał nerwowo i niespójnie.
Stróże prawa mając podejrzenie, że mężczyzna może być pod działaniem narkotyków wezwali na miejsce patrol ruchu drogowego z analizatorem do badania śliny na obecność narkotyków oraz dokonali przeszukania pojazdu i kierującego pod kątem posiadania środków odurzających. – mówi sierż. Damian Sokołowski z mysłowickiej policji.
Policyjne przeczucie ich nie myliło, w kurtce mężczyzny policjanci znaleźli dwa foliowe zawiniątka z zawartością suszu roślinnego. Patrol ruchu drogowego, który przyjechał na miejsce przeprowadził badanie analizatorem śliny, które wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem środków odurzających.
21-latek został doprowadzony do komendy, gdzie przeprowadzono badanie znalezionego przy zatrzymanym suszu roślinnego. Wynik testu wskazał, że oba foliowe zawiniątka zawierały marihuanę. Mężczyźnie została pobrana krew do badania, a następnie umieszczony został w policyjnym areszcie. – mówi sierż. Damian Sokołowski.
Za posiadanie środków odurzających grozi mu do 3 lat więzienia. Od wyniku badania krwi zależeć będzie kwalifikacja prawna kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków.