O tym, że zwierzę nie jest rzeczą, a istotą z uczuciami, świetnie zdają sobie sprawę uczestnicy wojewódzkiego konkursu, zorganizowanego przez mysłowicką Szkołę Podstawową nr 3. W Mysłowickim Ośrodku Kultury zorganizowano wystawę prac oraz uroczystą galę podsumowującą konkursowe zmagania.
[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2017/1/zwierzekonkurs.mp4[/KGVID]
– Zaskoczyło nas to, że tyle szkół odpowiedziało na nasz konkurs. Wszystkie prace były przepiękne, dlatego też mamy tylu laureatów – mówi Barbara Zawiślak , dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 3 w Mysłowicach
Na konkurs wpłynęło ponad 170 prac plastycznych, które przygotowały dzieci nie tylko z Mysłowic, ale także z wielu innych, śląskich miast. Przez najbliższe dni można je podziwiać w galerii Mysłowickiego Ośrodka Kultury.
– Prace były przepiękne, do tego stopnia, że przyznaliśmy piętnaście pierwszych miejsc – mówi Dagmara Gliwińska-Breś, pomysłodawca konkursu
Konkurs plastyczny „Zwierzę nie jest rzeczą” po raz pierwszy wyszedł poza mury mysłowickiej szkoły i był skierowany do dzieci z całego województwa. A dlaczego dzieci postanowiły wziąć udział w konkursie i co narysowały?
– Dlatego że niektóre zwierzęta są krzywdzone, a nam się to nie podoba – mówi Igor
– Wzięliśmy udział w konkursie, ponieważ nasza szkoła jest blisko ekologii i zwierząt, interesujemy się tym. A w mojej pracy narysowałem zwierzęta, a dokładnie psy, które są maltretowane – mówi Igor
Jednym z jurorów oceniających konkursowe prace był muzyk Mietall Waluś, który był pod wielkim wrażeniem dzieł, jakie namalowały i narysowały dzieci.
– Prace były wyjątkowe, widać że dzieci naprawdę angażują się w takie akcje i chcą wiedzieć, chcą słuchać o zwierzętach, że są krzywdzone przez ludzi. Dla mnie to było wielkie zaskoczenie, bo poziom prac był mega wysoki – mówi Mietall Waluś, juror konkursu
Uczestnicy konkursu nie tylko stworzyli wyjątkowe prace – w szkołach odbywały się także rozmowy o tym, jak prawidłowo traktować te domowe, jak i dzikie zwierzęta. Honorowy patronat nad konkursem objął poseł Wojciech Król, który pogratulował dzieciom i podziękował organizatorom za podjęcie tematu dobra zwierząt.
– One są bezbronne, kochają ludzi bezwarunkowo. Jeżeli do ludzi się przyzwyczajają, to człowiek nie może ich krzywdzić, a te sygnały, które czasami pojawiają się w mediach są niepokojące. Dlatego tak ważne jest żeby dzieci wiedziały, że zwierzęta mają uczucia, że należy się o nie troszczyć, tak jak o drugą osobę – mówi poseł Wojciech Król
W Mysłowickim Ośrodku Kultury można nie tylko zobaczyć prace dzieci, tam także odbyła się gala podsumowująca konkurs, podczas której wręczono nagrody laureatom. Zanim jednak je wręczono, publiczność zobaczyła artystyczny występ przygotowany przez dzieci.
– Troszkę się bawią w teatr, tańczą, troszkę po prostu idą na żywioł i mówią, co im siedzi w głowie – mówi Joanna Chwastek, reżyserka spektaklu
W związku ze sporym zainteresowaniem dzieci, organizatorzy już planują kolejną edycję konkursu. W następne zmagania połączone z propagowaniem wiedzy o tym, że zwierzęta to nie rzeczy, zaangażować chcą także dzieci z przedszkoli.