O myśleniu literaturą z profesorem Koziołkiem

Miłośnicy literatury ponownie zebrali się w Mysłowickim Ośrodku Kultury, by porozmawiać o swojej czytelniczej pasji. Czym samą w sobie jest literatura i jakie jest jej znaczenie? Czy ma wpływ i jest obecna nawet w świecie ludzi, którzy nie czytają książek? O tym rozmawiano z literaturoznawcą, profesorem Ryszardem Koziołkiem, autorem książki „Dobrze się myśli literaturą”.

– Naszym celem jest to, żeby pokazywać, że literatura jest ważnym językiem myślenia nie tylko dla polonistów, nie tylko dla specjalistów od czytania literatury, ale dla każdego z nas. Po to jest cykl „aMOK literacki” i po to chcieliśmy rozmawiać z panem profesorem Koziołkiem, żeby to pokazać. Czy nam to się udało czy nie – rzecz jest absolutnie otwarta, ale z pewnością staraliśmy się powiedzieć, że warto czytać literaturę – mówi Artur Madaliński, dyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury

Ale jaką literaturę? Czy ma znaczenie, jakie dzieła czytamy? Między innymi o tym dyskutowano podczas spotkania. W czytelniczym gronie podjęto także takie wątki jak kłamstwo w literackich tekstach, przyznanie literackiego Nobla Bobowi Dylanowi, czy też snobizmu wśród osób czytających. Choć uczestnicy spotkania nie we wszystkich tematach się ze sobą zgadzali, dla każdego z nich literatura ma wielkie znaczenie.

– Myślę że pewne dzieła, arcydzieła literatury pozwalają zmienić sposób myślenia, formułowania myśli, czy układania ich po prostu w słowa. Ja mam takie doświadczenia, że te wielkie dzieła literatury zmieniają w jakiś sposób chemię mózgu i umożliwiają lepsze komunikowanie się z ludźmi oraz lepsze rozumienie siebie – mówi Radosław Pypeć, uczestnik spotkania

Pretekstem do dyskusji była książka profesora Koziołka pt. „Dobrze się myśli literaturą”, będąca zbiorem esejów o literaturze. A co to właściwie oznacza „myśleć literaturą”?

– To znaczy wykorzystywać historie opowiadane przez literaturę do tego, żeby lokować w nich nasze własne doświadczenia i przeżycia, żeby były one takim modelem, który ilustrował by nam rozmaite sprawy, z którymi się spotykamy. Zarówno te osobiste, historyczne, polityczne, uczuciowe – wszelkie, dlatego że bogactwo opowieści literackich jest tak duże , że może być swoistą mapą, na której możemy rozpoznać nasze własne światy – wyjaśnia profesor Ryszard Koziołek

Cieszący się dużym uznaniem wśród miłośników literatury, już po spotkaniu profesor znalazł czas na złożenie autografów oraz rozmowę z czytelnikami.