Czwórka kierowców w rękach mundurowych. Prowadzili z niewłaściwymi tablicami czy „na podwójnym gazie”

W ciągu ostatnich trzech dni funkcjonariusze mysłowickiej drogówki zatrzymali troje kierowców w stanie nietrzeźwości oraz jednego, który poruszał się swoją skodą z nieprzypisanymi do niej tablicami rejestracyjnymi. O ich losie zadecyduje teraz sąd.

W sobotę 27 stycznia ok. godz. 10:40 na ul. Ziętka stróże prawa zatrzymali do kontroli kierującego skodą 47-letniego obywatela Ukrainy.

– W trakcie kontroli mundurowi zauważyli, że tablice rejestracyjne założone na tym samochodzie w rzeczywistości przypisane były do opla. Po ich zdjęciu okazało się, że pod nimi zamontowane były tablice przypisane do tego pojazdu. Kierujący skodą nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego założył inne tablice na swój samochód. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniał będzie przed sądem – relacjonuje mł. asp. Łukasz Paździora, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.

Policja przypomina, że zgodnie z art. 306c Kodeksu karnego:

§ 1. Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.

Kolejni zatrzymani kierowcy prowadzili swoje samochody w stanie nietrzeźwości. W niedzielę 28 stycznia ok. godz. 15:10 na ul. Krasowskiej uwagę stróżów prawa zwrócił kierujący fiatem.

– Jak się okazało, 39-latek z Mysłowic kierował, mając w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie stracił w tym dniu prawa jazdy, gdyż zostało mu ono zatrzymane kilka lat temu – informuje mł. asp. Paździora.

To jednak nie koniec problemów mysłowiczanina. Okazał on bowiem policjantom fałszywe ukraińskie prawo jazdy. 39-latkowi grozi teraz do 5 lat więzienia.

Natomiast w poniedziałek 29 stycznia po godz. 5:00 na ul. Katowickiej mundurowi zatrzymali 30-latkę z Sosnowca, która kierując swoim renault, miała w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Godzinę później na ul. Oświęcimskiej w ręce mysłowickiej drogówki wpadł 35-letni obywatel Białorusi, który wsiadł za kierownicę swojego opla, mając ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. O losie nietrzeźwych kierujących również zadecyduje sąd.

Źródło: KMP Mysłowice