Co roku o tej porze wraca temat śmiertelnego zagrożenia w naszych domach, czyli tlenku węgla, potocznie zwanego czadem. Straż pożarna nie ustaje w edukowaniu i przypominaniu mieszkańcom o przygotowaniu urządzeń i instalacji do sezonu grzewczego, a mieszkańcy… często nie robią nic, by zapewnić sobie i swoim bliskim bezpieczeństwo. Gdy dochodzi do tragedii, jest już za późno.
Mysłowiccy strażacy odnotowali już pierwsze w tym sezonie zgłoszenia dotyczące tlenku węgla i pożaru sadzy w kominie. Dlatego jeszcze raz przypominają o tym, co robić, by ustrzec się przed takimi zdarzeniami.
– Wielu ludzi nie myśli o przeglądach instalacji i urządzeń grzewczych, przez co często dochodzi do tragedii. Należy zwrócić uwagę na konieczność okresowych przeglądów kominiarskich związanych również z czyszczeniem przewodów kominowych, przeglądów pieców grzewczych gazowych i szczelności instalacji gazowej – podkreśla mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Mysłowicach.
Najprostszym sposobem, by zabezpieczyć swój dom przed śmiercionośnym czadem, jest zakup czujki tlenku węgla. To jednorazowy wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, a urządzenie kupione za te pieniądze ostrzeże nas na czas przed zagrożeniem. Trwa kampania pn. „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa!”. Tutaj dowiecie się wszystkiego na temat zagrożeń związanych z możliwością powstania pożarów w mieszkaniach lub domach jednorodzinnych oraz zatruciem tlenkiem węgla.
– Ostatnia nasza interwencja wykazała, że tlenek węgla powstawał na skutek wadliwego działania pieca gazowego w łazience. W trakcie jego pracy wytwarzały się bardzo duże ilości tlenku węgla. Tego rodzaju piece gazowe wymagają konserwacji i czyszczenia, aby mogły bezpiecznie funkcjonować – przypomina mł. bryg. Chojnowski.
Dlatego tak ważne jest powtarzanie właścicielom i zarządcom budynków do znudzenia o obowiązku okresowego dokonywania przeglądów i czyszczenia przewodów kominowych oraz sprawdzenia instalacji wentylacyjnej. Pozwoli to uniknąć także m.in. wyjątkowo niebezpiecznych pożarów sadzy w kominie.
– Na skutek wysokiej temperatury komin ulega uszkodzeniom. Czasami dochodzi do pęknięć przewodów, przez które dym i czad przedostaje się do mieszkań. Aby tego uniknąć, należy zadbać o bezpieczeństwo poprzez prowadzenie okresowych przeglądów kominiarskich. Można również zadbać o własne bezpieczeństwo, wyposażając mieszkanie w czujkę tlenku węgla. Nieszczelności w instalacjach gazowych są również bardzo niebezpieczne, dlatego warto zadbać o jej bezpieczeństwo, sprawdzając szczelność instalacji gazowej. Piece gazowe również wymagają konserwacji i czyszczenia, co poprawia ich sprawność działania i bezpieczeństwo użytkowania – tłumaczy mł. bryg. Wojciech Chojnowski.
Przypomnijmy, że tlenek węgla to silnie trujący, bezwonny i bezbarwny gaz, nieco lżejszy od powietrza, przez co łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Podstawową przyczyną zatruć jest niepełne spalanie, do którego może dojść, np. gdy okna są zamknięte zbyt szczelnie lub brakuje właściwej wentylacji. By ustrzec się przed działaniem czadu, należy zapewnić możliwość stałego dopływu świeżego powietrza do paleniska (pieca gazowego, kuchenki gazowej, kuchni węglowej lub pieca) oraz swobodny odpływ spalin.
Objawy zatrucia czadem to przede wszystkim ból i zawroty głowy, ogólne zmęczenie, duszności, trudności z oddychaniem, przyspieszony, nieregularny oddech, senność czy nudności. Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony, oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia powodują, że człowiek jest całkowicie bierny. Nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny, traci przytomność i, jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą, umiera.