fot. Krzysztof Banot

Hegemon Mysłowice od dawna udowadnia, że rugby to dyscyplina sportu, która łączy, a nie dzieli. Teraz dzięki współpracy klubów z województwa śląskiego i małopolskiego w ramach „Projektu południe” można jeszcze więcej. Trening z mistrzem to właśnie jeden z pierwszych efektów tej współpracy.

W niedzielę 11 grudnia w mysłowickiej hali widowiskowo-sportowej odbył się wielki trening z mistrzem. Prawie 80 młodych rugbystów ćwiczyło pod czujnym okiem kapitana reprezentacji Polski w rugby 15-osobowym Piotra Zeszutka.

W wydarzeniu udział wzięli młodzi zawodnicy klubu Hegemon Mysłowice, Rugby Ruda Śląska i Rugby Klub Częstochowa. Z pewnością tak wielkiego, międzyklubowego treningu nie było jeszcze w Mysłowicach, a może nawet i w województwie śląskim.

Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepsza nauka to ta przez zabawę i właśnie ta idea przyświecała organizatorom. Dzięki temu młodzi zawodnicy mieli szansę szlifować swoje rugbowe umiejętności w przyjaznej atmosferze, a fakt, że ich trenerem był wielokrotny mistrz Polski i reprezentant kraju, był dodatkową, wielką atrakcją. Po treningu każdy z uczestników otrzymał specjalny certyfikat potwierdzający udział w tym wydarzeniu. Oczywiście żaden młody rugbysta nie przepuścił okazji, by zdobyć autograf swojego idola na certyfikacie.

– Każda możliwość pracy z dziećmi to dla mnie zawsze duża frajda. Cieszę się, że w Mysłowicach udało się zebrać tak liczną grupę, bo dzieciaków było blisko 80. Przerobiliśmy wspólnie kilka bardzo ważnych elementów rugby, które dzieciaki mogły trenować, a ja starałem się pomagać i korygować, tak by doskonaliły te umiejętności z większym zrozumieniem. Bardzo zaskoczyła mnie duża dyscyplina i wielkie serce do rugby wszystkich dzieciaków, co złożyło się na bardzo miłe rugbowe popołudnie. Mam nadzieje, że takich akcji będzie coraz więcej w całej Polsce. Polskie rugby powinno iść w stronę takich akcji, jak ta niedzielna na Śląsku – podsumował wydarzenie Piotr Zeszutek.

Trening z mistrzem udowodnił, że rugby to sport dla wszystkich. Bez względu na wiek, płeć czy warunki fizyczne każdy znajdzie swoje miejsce w tej dyscyplinie. Coś, co w innym sporcie będzie przeszkodą czy wadą, w rugby zamieniane jest w atut danego zawodnika.

Zawodnicy biorący udział w niedzielnym treningu nie mają wątpliwości, że województwo śląskie pokochało rugby.

– Bardzo mi się tutaj podoba, fajnie, że możemy się doskonalić w rugby – powiedziała jedna z uczestniczek.

– Niedzielny trening z mistrzem był debiutem, jeśli chodzi o wydarzenia kierowane do młodych zawodników w ramach projektu #ProP. Była to niebywała okazja do tego, by młodzi adepci rugby z kilku klubów mogli spotkać się z jednym ze swoich idoli. Kapitan reprezentacji w rugby XV udowadnia, że w okresie mundialowego szaleństwa zainteresowanie innymi dyscyplinami nie zamiera. Zwykło się mówić, że obecnie ciężko zachęcić dzieci i młodzież do aktywności fizycznej, jednak takie wydarzenia, jak to, udowadniają, że to właśnie na nas – starszym pokoleniu, spoczywa odpowiedzialność, by tworzyć odpowiednie warunki do uprawiania sportu. Osobiście uważam, że nawet najdroższy sprzęt nie zastąpi odpowiedniej atmosfery, która pozwala na to, by dzieci i młodzież męczyły się i pociły z uśmiechem na twarzy – powiedział prezes Hegemona Mysłowice Tomasz Penkal.

Organizatorzy jednocześnie na każdym kroku podkreślają, że takie wydarzenie mogło się udać dzięki wsparciu niezawodnych partnerów klubu: Urzędu Miasta Mysłowice i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mysłowicach.

Informacja prasowa Hegemona Mysłowice